Jak zaczęła się Twoja przygoda z "MnS"?
Nie wiedzieć czemu w 2007 roku odwiedziłem stronę internetową telewizji CBS. 5000 jubileuszowy odcinek był odblokowany dla widzów z całego świata, w przeciwieństwie do pozostałych epizodów dostępnych tylko na terytorium USA.
I tak zaczęło się moje zainteresowanie serialem. Zobaczyłem siwą Stephanie, potem dotarłem do ujęć z Hunter Tylo. MnS była oglądana w moim domu od zawsze, ale jakoś nigdy specjalnie mnie serial nie zainteresował. Wiedziałem jednak, że Taylor Forrester była w serialu nieżywa, a tu w odcinku amerykańskim znowu się pojawiła
Stale zacząłem oglądać odcinki online mniej więcej w momencie pojawienia się Marcusa i Steffy. W międzyczasie okazjonalnie obserwowałem co się dzieje na TVP1 i w efekcie znam fabułę serialu mniej więcej od momentu poczęcia R.J'a
Kojarzę ponadto wątki bliźniaczki Amber, gruźlicy Taylor, pierwszej śmierci Taylor, bo o tym chyba ciotki opowiadały jak byłem mały
I tak zaczęło się moje zainteresowanie serialem. Zobaczyłem siwą Stephanie, potem dotarłem do ujęć z Hunter Tylo. MnS była oglądana w moim domu od zawsze, ale jakoś nigdy specjalnie mnie serial nie zainteresował. Wiedziałem jednak, że Taylor Forrester była w serialu nieżywa, a tu w odcinku amerykańskim znowu się pojawiła
Stale zacząłem oglądać odcinki online mniej więcej w momencie pojawienia się Marcusa i Steffy. W międzyczasie okazjonalnie obserwowałem co się dzieje na TVP1 i w efekcie znam fabułę serialu mniej więcej od momentu poczęcia R.J'a
Kojarzę ponadto wątki bliźniaczki Amber, gruźlicy Taylor, pierwszej śmierci Taylor, bo o tym chyba ciotki opowiadały jak byłem mały
Witam!
Moja przygoda z Modą na sukces zaczęła się od 2005 r. Wtedy pierwszy raz widziałem scenę w telewizji Amber gdzie trafiła do szpitala razem z Rickiem gdy potrzebował nowej nerki. Po prostu samo mnie zachęciło do oglądania przypadkowo przełączając na TVP1 .Jak też babcia przyjeżdżała to razem z nią oglądałem . Z biegiem czasu zaczęło mnie to interesować więc oglądałem co odcinek i spodobał mi się serial . Od marca 2012 zrobiłem sobie przerwę w serialu między innymi była zbyt wczesna nadawania godziny. Powróciłem do oglądania na początku stycznia 2013 i do dziś oglądam co odcinek. Staram się też w TV .
Moja przygoda z Modą na sukces zaczęła się od 2005 r. Wtedy pierwszy raz widziałem scenę w telewizji Amber gdzie trafiła do szpitala razem z Rickiem gdy potrzebował nowej nerki. Po prostu samo mnie zachęciło do oglądania przypadkowo przełączając na TVP1 .Jak też babcia przyjeżdżała to razem z nią oglądałem . Z biegiem czasu zaczęło mnie to interesować więc oglądałem co odcinek i spodobał mi się serial . Od marca 2012 zrobiłem sobie przerwę w serialu między innymi była zbyt wczesna nadawania godziny. Powróciłem do oglądania na początku stycznia 2013 i do dziś oglądam co odcinek. Staram się też w TV .
To pokazuje że nowe odcinki, które nam "starym wyjadaczom" mogą się nie podobać, lub podobać w umiarkowanym stopniu, mogą przyciągnąć nowych widzów. Szkoda że TVP1 nie umie albo nie chce(raczej jednak na pewno jedno i drugie ) tego zrozumieć, nie przywracając starej godziny i nie pokazując serialu we wakacje.
Dziękuje Dawidzie .Bardzo lubie "MnS"Dawidek pisze:Fajnie, że coraz więcej młodych ludzi przekonuje się do "MnS". Świetnie Matti.
W tym roku powinni emitować odcinki we wakacje skoro we wrześniu będziemy obchodzić 20-lecie serialu. A przywrócenie godziny na 16:30 nie ma co liczyć .BeLieF pisze:To pokazuje że nowe odcinki, które nam "starym wyjadaczom" mogą się nie podobać, lub podobać w umiarkowanym stopniu, mogą przyciągnąć nowych widzów. Szkoda że TVP1 nie umie albo nie chce(raczej jednak na pewno jedno i drugie ) tego zrozumieć, nie przywracając starej godziny i nie pokazując serialu we wakacje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości