[DeaconFan]

Też widziałem wczoraj ten program, faktycznie Sean fajnie wygląda. Ciekawi mnie kiedy to było nagrywane (chyba w tym roku?).

[DeaconFan]

Z Deacona dzisiaj zrobili kryminalistę i przestępcę , szkoda, że nie może się bronić.
No bo co on takiego właściwie zrobił, żeby go uznać za przestępcę? Z tego co sobie przypominam nie był nigdy aresztowany, nie siedział w więzieniu, handlował początkowo dzieckiem (ale Forresterom nie udało się tego udowodnić przed sądem), wcześniej chyba okradł kasyno ojca Oscara (ale raczej za bardzo go za to nie ukarano)...
W tym serialu znalazłoby się o wiele więcej gorszych przestępców, nawet wśród rodziny Forresterów...

[Damians]

No dokładnie, zrobili z Deacon'a jakiegoś mafiozo Może na początku był "zły", ale za czasów Jackie był już po przemianie i był raczej "dobry".

[DeaconFan]

Dzisiaj Stephanie i Dorothy wspomniały o Deaconie, czyli biologicznym ojcu Hope. Szkoda, że nie wiadomo co się z nim dzieje i nie udało się go odnaleźć, bo problemy z Hope to dobra okazja na ponowne wprowadzenie Sharpe'a do serialu.

[Mareczek]

Dziś adwokat Stephanie kontaktował się z Deaconem Szkoda tylko, że nie pokazali nam tej rozmowy, chciałbym znów widzieć go w serialu

[DeaconFan]

Dowiedzieliśmy się przy okazji, że Deacon jest obecnie w Vegas.

Też żałuję, że nie pojawił się chociaż na jeden odcinek. Tyle czasu go już nie ma...

[Mareczek]

Deacon znów na tapecie - fajnie
Jednak Hope może się na coś w serialu przydać, bo siłą rzeczy czasem wypada wspomnieć o Deaconie jako jej biologicznym ojcu.

[paw]

Wreszcie , choć nie wiem co się będzie działo, ale czuje , że lepiej niż ostatnio

[DeaconFan]

Wspaniale, że znów mamy Deacona w polskich odcinkach. Świetne było jego spotkanie z Quinn. On i Fuller to może być dobre połączenie.

[Dawidek]

To może być dobre połączenie, ale na dzień dzisiejszy wolę Sharpe'a, niż ją.

[Adex-fan Brooke]

Deacon jest super, świetnie, że wreszcie wrócił.

[Marcus]

Też się cieszę z powrotu tej postaci. Zawsze lubiłem Deacona i w swoim czasie kibicowałem jemu i Brooke

[B@r]

[Adex-fan Brooke]

Szkoda mi go, że tak skończył, tak samo Quinn powinna być aresztowana bo pierwsza chciała go zabić.
Co ciekawe Deacona oskarżono o współpracę z Sheilą a on powiedział "stare dzieje", to chyba nawiązanie do ich powiązania w Y&R gdzie chyba dla niej lub dla jej morderczej siostry Sarah (z twarzą Lauren) pracował chwilowo.

[DeaconFan]

No właśnie szkoda Deacona i mam nadzieję, że kiedyś powróci. W końcu nie za takie rzeczy bohaterowie trafiali do więzień i je opuszczali. Hope mogłaby się wstawić za ojcem. Brooke też niby taką jego przyjaciółką się stała, a nie widać troski o niego. A Quinn to szkoda gadać - jak lubię tę bohaterkę, tak to, że nic dla niej nie znaczyła próba zabicia byłego męża... No ma kobieta dużego minusa u mnie.