Thorne Forrester
A mnie jego gra aktorka śmieszy. Myślałem, że od czasu wątku z Brooke zrobił jakieś postępy, ale niestety, nie. Dalej te głupie miny i te sztuczne jęki.
A co do postaci, to mnie też go bardzo szkoda. Po tylu perypetiach z Macy w końcu znalazł swoje przeznaczenie, kobietę życia, stworzył jedno z najszczęśliwszych małżeństw w historii MNS, a tu nagle śmierć Darli
A co do postaci, to mnie też go bardzo szkoda. Po tylu perypetiach z Macy w końcu znalazł swoje przeznaczenie, kobietę życia, stworzył jedno z najszczęśliwszych małżeństw w historii MNS, a tu nagle śmierć Darli
Ostatnio zmieniony 08 sty 2010, 22:30 przez Damians, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Moderator
- Posty: 11904
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 2
- Wiek: 31
Thorne naprawdę nie ma już nic do roboty w tym serialu. Teraz zajmuję się pilnowaniem drzwi wejściowych do domu Forresterów.
I nie rozumiem co mu Marcus szkodzi, żeby go tak bezczelnie wywalać.
I nie rozumiem co mu Marcus szkodzi, żeby go tak bezczelnie wywalać.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17489
- Rejestracja: 24 sie 2005, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 4
- Wiek: 39
Dzisiaj Thorne totalnie się ośmieszył oraz popsuł, takie zachowanie że stoi na czatach to w ogóle śmiechu warte, odbiło mu od kiedy stracił Darlę.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 17 paź 2009, 22:45
- Lokalizacja: Łódź
Thorne faktycznie przymula, podobnie jak Felicia. Mam wrażenie, że scenarzyści nie mają pomysłu na tę postać, a szkoda... Myślę, że Thorne nie ma własnego życia i dlatego tak bardzo razem z Felcią miesza się w życie swoich starych rodziców
http://www.facebook.com/NajciekawszaPostac - oficjalny profil Plebiscytu Najciekawsza Postać "Mody na sukces"! Zapraszam!
Mała korekta. Thorne jest tylko twardzielem do kobiet które nie mają szans wygrać z facetem tak jak to zrobił z Donną zamykając ja w saunie w czym pomogła mu ta szmata Felicja. Ale jak już Marcus wszedł siłą do domu Eryka to jakoś już nie dał rady go zatrzymać tylko wezwał ochroniarza jak jakaś ciota a nie facet bo wiadomo że Marcus jest młodszy i dużo silniejszy od Thornea więc Thorne nawet nie próbował sam go wyrzucać z domu tylko wezwał takiego spasionego ochroniarza. Thorne jest tylko mocny do kobiet ale jakos do facetów to juz boi się stawiać bo wie dobrze że nie dałby sobie rady. Damski bokser i ciota.DeaconFan pisze:Thorne naprawdę nie ma już nic do roboty w tym serialu. Teraz zajmuję się pilnowaniem drzwi wejściowych do domu Forresterów.
I nie rozumiem co mu Marcus szkodzi, żeby go tak bezczelnie wywalać.
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2011, 22:34 przez Alex1981, łącznie zmieniany 2 razy.
A ja stanę w obronie Thorna
Jest to złożona postać i najbardziej normalna. fakt że Thorne ostatnio nic w tym serialu nie robi a szkoda bo lubię aktora i jego gra jest imponująca nie jakaś wyśmienita ale fajna. Scena z Marcusem przecież nie będzie Thorne się bił bo to nie pasowało by wogóle do okoliczności
Jest to złożona postać i najbardziej normalna. fakt że Thorne ostatnio nic w tym serialu nie robi a szkoda bo lubię aktora i jego gra jest imponująca nie jakaś wyśmienita ale fajna. Scena z Marcusem przecież nie będzie Thorne się bił bo to nie pasowało by wogóle do okoliczności
Grisza
Thorne to żałosny kretyn - niech się zajmie swoim życiem, już od dwóch lat nie ma kobiety (oprócz Donny, którą teraz tak tępi). Nienawidze go, zrobili z niego całkowicie bezpłciową postać. Ta śmieszna intryga tylko pokazuje jaki Thorne jest beznadziejny! Niech sobie siedzi w swoim dawnym gabinecie - tam jego miejsce. Wieczy nieudacznik, a na wszelkie uniesienia pozwalał sobie tylko po alkoholu (Darla, Donna, Taylor). Na to żałosne coś nie ma sensu wogóle marnować taśmy
Jedyne dobre wątki jakie miał to wątki z Macy, ale to za czasów Jeff'a Trachty
Jedyne dobre wątki jakie miał to wątki z Macy, ale to za czasów Jeff'a Trachty
Zgadzam się całkowicie z powyższym komentarzem. Warto dodać też że Thorne jest taki bo odziedziczył charakter po swojej matce z piekła rodem. Jego siostra Felicja jest tak samo pokopana i tez jest kopią swojej matki. A co łączy tę wyżej wymienioną trójkę nikt ich nie chce i wszyscy dają im kosza stąd są tacy sfrustrowani i beznadziejni. Wątek Thornea się wyczerpał i jego postać powinna zniknąć z serialu bo strasznie mnie on wkurza.Mareczek pisze:Thorne to żałosny kretyn - niech się zajmie swoim życiem, już od dwóch lat nie ma kobiety (oprócz Donny, którą teraz tak tępi). Nienawidze go, zrobili z niego całkowicie bezpłciową postać. Ta śmieszna intryga tylko pokazuje jaki Thorne jest beznadziejny! Niech sobie siedzi w swoim dawnym gabinecie - tam jego miejsce. Wieczy nieudacznik, a na wszelkie uniesienia pozwalał sobie tylko po alkoholu (Darla, Donna, Taylor). Na to żałosne coś nie ma sensu wogóle marnować taśmy
Jedyne dobre wątki jakie miał to wątki z Macy, ale to za czasów Jeff'a Trachty
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17489
- Rejestracja: 24 sie 2005, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 4
- Wiek: 39
Jak wam się podoba czwarty Thorne? Jak dla mnie bez sensu ta zmiana. Najbardziej lubiłem w tej roli Winsora Harmona.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
Wizualnie na pewno przypomina bardziej pierwszego i drugiego Thorne'a.Adex-fan Brooke pisze:Jak wam się podoba czwarty Thorne? Jak dla mnie bez sensu ta zmiana. Najbardziej lubiłem w tej roli Winsora Harmona.
Cieszę się z jego powrotu i tego, że od razu próbował ustawiać Ridge'a do pionu. To wygarnięcie mu, że nie jest z krwi Forresterem było super.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
-
- Administrator
- Posty: 9794
- Rejestracja: 21 cze 2006, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 8
- Wiek: 42
Widziałem już dewa odcinki z nowym Thorne'm, więc mogę już skomentować.
Zgadzam się z B@rem, że czwarty Thorne wizualnie bardziej pasuje do dwóch pierwszych.
Nowy Thorne jest inny, bardziej spokojny, flegmatyczny, bohater mówi bardziej wyciszonym głosem i mówić tylko tyle ile potrzeba. To też pasuje, bo Thorne mógł się nieco wyciszyć po stracie córki.
Zgadzam się z B@rem, że czwarty Thorne wizualnie bardziej pasuje do dwóch pierwszych.
Nowy Thorne jest inny, bardziej spokojny, flegmatyczny, bohater mówi bardziej wyciszonym głosem i mówić tylko tyle ile potrzeba. To też pasuje, bo Thorne mógł się nieco wyciszyć po stracie córki.
-
- Moderator
- Posty: 11904
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 2
- Wiek: 31
Czwarty Thorne jest już z nami od pewnego czasu.
Ingo Rademacher niestety nie ma dotąd dostatecznie dużo czasu ekranowego. Aktor kosztował produkcję bardzo dużo, a jest mało wykorzystywany. Dla mnie wielkim błędem było zrezygnowanie z trójkąta Ridge/Brooke/Thorne i połączenie Thorne'a z nudną Katie...
Ingo Rademacher niestety nie ma dotąd dostatecznie dużo czasu ekranowego. Aktor kosztował produkcję bardzo dużo, a jest mało wykorzystywany. Dla mnie wielkim błędem było zrezygnowanie z trójkąta Ridge/Brooke/Thorne i połączenie Thorne'a z nudną Katie...
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości