Co chcielibyśmy w odcinkach w Polsce?

[DeaconFan]

Teraz w odcinkach przydałoby się po prostu więcej wątków. Steffy potrzebuje nowego faceta. Mógłby się pojawić trójkąt Sally/Xander/Zoe, bo Sally z Wyattem już nie widzę.

[Cynthia]

A gdyby tak wrócił Thorn i był z Sally?
Thomas powinien zostać ukarany, ale raczej nikt się na to nie zdecyduje, bo to rodzina.
Nie wiem co ze Steffy, może z żalu jakiś toksyczny związek?
A Hope mogłaby teraz zajść w ciążę, jest szczęśliwa, córka jednak żyje, więc czemu nie.

[B@r]

Mnie w tych odcinkach brakuje Taylor. Chciałbym jej powrotu, ale niestety w tamtym czasie Hunter Tylo była niedostępna dla producentów, którzy też widzieli ją wtedy w scenariuszu.

[mailo]

Ja bym chciał żeby teraz było tak że ta operacja Thomasa przyniosła rezultaty i stał się w pełni normalny. Hope dowiaduje się o zdradzie Liama, zbliża się do Thomasa widząc jego zmiane i tworzą szczęśliwą rodzinę razem z Douglasam. Liam wpada w szał ale sam sobie winien i w końcu widzi że Hope nie będzie całe życie do niego wzdychać. Dodatkowo Finn wybacza Steffy i dalej tworzą parę (i są rodzicami dla Kelly). Liam zostaje sam . Koniec . Co myślicie? XD

[PetroPython]

No właśnie tak powinno być, Liam jest taki ciężkostrawny.. Maruda taka

[Cynthia]

Pognębienie Liama w każdej formie by mnie ucieszyło. Ale jakby Steffy i Hope były takie mądre jak napisałeś, to ten serial by się skończył.
A może jakiś wątek biznesowy. Kiedyś takie były, to było ciekawe, coś się działo poza rozmowami dookoła różnych miłości i zdrad.

[mailo]

Właśnie zgadzam się. Wątek firmy zawsze jest ciekawy . Teraz Carter i Paris coś kombinują z tą fundacją. Pewnie żeby ją na stałe wprowadzić do serialu. Najlepsze kiedyś były te walki o udziały , przejmowanie kontroli itp

[mailo]

Najbardziej szokującym wątkiem byłaby dla mnie teraz para Hope Thomas . Jest nawet jakieś podłoże do tego.

[Dawidek]

Ja Hope i Thomasa nie chciałbym. Chociaż wątek ten byłby trochę ciekawy. Za to przydałoby się, żeby ktoś próbował usidlić Forrestera. Może zemsta Zoe?

[mailo]

W sensie Ericka? Może Donna jak kiedyś mieli wspólną przeszłość . Zoe wydaje mi się za młoda , chociaż nie takie przypadki bywały XD

[Dawidek]

Nie, nie myślę tu o Ericu. Mam na myśli Thomasa, który przecież jest Forresterem. Thomas się kiedyś zabawił Zoe, to teraz ona mogłaby się na nim odegrać, spróbować go rozkochać, a potem go odpowiednio ukarać.

[BeLieF]

Zoe ośmiesza się w w obecnym wątku w RedGo nie umiejąc samodzielnie odzyskać Cartera i musi się prosić ludzi, a nagle miałaby stworzyć tak skomplikowaną intrygę w dawnym stylu? Bardzo nielogiczne pisanie scenariusza i kreowanie postaci.

[BeLieF]

Hope i Thomas to może aż nie, ale aż by się prosiło żeby dać Brooke romans z Thomasem(coś na wzór dawnego romansu z Deaconem od pogardy do namiętności), to by byłby najciekawszy scenariusz od lat dla zmarnowanej aktorsko KKL. Można byłoby odkrycie prawdy poprowadzić w ten sposób, że Steffy i Hope coś przeczuwające połączyłby siły i przyłapaliby ich na gorącym uczynku a Brooke i Thomas nie wiedzieliby o niczym. Hope byłaby wkurzona na matkę i dołączyłaby do intrygi Steffy aby ujawnić prawdę podczas przyjęcia na cześć Brooke. Na uroczystości byłaby cała obsada + gościnnie sprowadzona reszta dzieci Brooke oraz Thorne, Kristen i Felicia. Steffy zawiesiłaby portet zmarłej Stephanie w salonie, co wzbudziłoby podejrzenia Brooke i doprowadziło do rozmowy z Thomasem, którą podsłuchałyby zszokowani Bridget i Rick którzy skonfrontowaliby sie z Brooke i Thomasem i spoliczkowali ich, po czym niewinnie wrócili na przyjęcie. Steffy zaczełaby przemawiać, złożyłaby fałszywy hołd dla Brooke po czym ujawniłaby fotografię Brooke i Thomasa w łóżku. Wszyscy byliby w ogromnym szoku, doszłoby do piekielnej awantury pomiędzy Brooke a Ericiem i Ridge'm którzy opuściliby przyjęcie. Nastepnie cała reszta obsady zbeształaby Brooke i spoliczkowała ją. Gdy konfrontacja sie skończyłaby, Brooke zostałaby sama w salonie z portretem Stephanie który spadłby na głowę Brooke bardzo ciężko ja raniąc..... W tym samym czasie rodzina zastanawiałby co zrobić aby zniszczyć Brooke i Thomasa....

[Adex-fan Brooke]

Jakaś dzika apokalipsa dla Brooke no, ale to temat dla dziwnych fantazji Ja swego czasu liczyłem, że portret Stephanie spadnie na głowę Brooke, Quinn, Taylor lub Sheili a niestety nic. Chciałbym aby portret wrócił na honorowe miejsce lub jakieś nowe miejsce (np. w firmie) a niestety jest chyba w jakimś schowku lub w dalszej naprawie po tym jak Quinn i Pamela się szarpały o niego i Quinn zrobiła dziurę
Ja bym chciał aby Brooke zasiadła ze swoimi wszystkimi dziećmi i wnukami przy stole, aby po prostu ładne święto jej zrobili... Do tego aby stoczyła kiedyś bójkę z Quinn lub Sheilą. Aktorka marnuje się często w scenariuszu także fizycznie bo jest jeszcze w dobrej formie mimo dojrzałego wieku. To nawet Stephanie się prała z babkami

[BeLieF]

Jakaś dzika apokalipsa dla Brooke

Byłoby to o wiele ciekawsze, niż KKL grająca większość scen od 2018 roku jako parodia Stephanie w stosunku do ukochanej córuni Hope(analogia do relacji Stephanie-Ridge) i ukochanego zięcia Liama(analogia do relacji Stephanie-Taylor).