Różne osobowości jednej postaci

[Brooklyn]

Moim zdaniem Sally ma wiele twarzy. Z jedej strony jest mściwą oszustką, użalająca się nad sobą, wiecznie pokrzywdzoną. A zdrugiej strony widzi swoje błędy, potrafi być uczciwa, patrzy dalekosiężnym wzrokiem, jest realistką.

[mailo]

Ostatnio Stephanie pokazała swoją nowa twarz - modrerczyni

[Roxi]

Ale to też przez Stefcie matka Brooke tak często znikała. A co do Sly'a to byłem w szoku, jak z niego zrobili gwałciciela!

Gwałciciela, a potem sadystę - mordercę.
A przecież na początku był kreowany na wrażliwego faceta.

[belcia13]

Ja uważam, ze taką osobą jest z pewnością Amber: z jednej strony taka słodziutka i niewinna dla Ricka, ale jak np. rozmawia z Kimberly albo (ostatnio) z Becky, to juz nie była taka święta, a tak właściwie, to całe swoje życie zbudowała na kłamstwie. Wiem, że mogę mieć wielu przeciwników, jeżeli chodzi o Amber (bo chyba większość ją lubi), ale nie obchodzi mnie to, napisałam co wiedziałam, a teraz z tego tematu wychodzę, nara!

[Adex-fan Brooke]

Spokojnie Ja lubie Amber a przyznaje Ci rację, z tym że podsumowując Amber to dobra osoba.

[LoLex]

Becky też jest dwulicowa. Najpierw jest taka uczuciowa - tęskni za synkiem, och! oby tam miał dobrze u Amber. Nagle zmienia się i zaczyna knuć "kuzynko". W rozmowie z Kimberly było najlepiej widać jakie ona ma huśtawki. Raz tak, raz tak.

[Adex-fan Brooke]

Becky też jest dwulicowa. Najpierw jest taka uczuciowa - tęskni za synkiem, och! oby tam miał dobrze u Amber. Nagle zmienia się i zaczyna knuć "kuzynko". W rozmowie z Kimberly było najlepiej widać jakie ona ma huśtawki. Raz tak, raz tak.

Zgadzam się!

[Robi]

Jeżeli ktoś uważa że Amber jest dobra to się myli . Zaczynając od tego jak Shilą przyjechałą do Los Angeles i pocichu spotykały się z dzieckiem a na koncu pomagała porwać dziecko. Natepnie ukradła biżuterie Brooke , zaszła wciąże z Rickiem dla kasy , później wypadek samochodowy, zdrada Ricka i zatajenie prawdy kto może być ojcem. Dalej idąc nie powiedziała Rickowi o śmierci jego własnego dziecka no i kradzież dziecka własnej kuzynce to chyba wystarczy i nie trzeba nic dodawać .

[Brooklyn]

Becky też jest dwulicowa. Najpierw jest taka uczuciowa - tęskni za synkiem, och! oby tam miał dobrze u Amber. Nagle zmienia się i zaczyna knuć "kuzynko". W rozmowie z Kimberly było najlepiej widać jakie ona ma huśtawki. Raz tak, raz tak.

Ona wie, że prośbami nic nie wskura u zakłamanej Amber. Poza tym ona ma prawo traktować ją z wyższością. To, że Becky nie ryczy cały czas, nie znaczy, że jest dwulicowa Becky jest uczciwa, miła, spontaniczna, inteligentna, wielkoduszna, pokorna.

[paulincia]

Jeżeli ktoś uważa że Amber jest dobra to się myli . Zaczynając od tego jak Shilą przyjechałą do Los Angeles i pocichu spotykały się z dzieckiem a na koncu pomagała porwać dziecko. Natepnie ukradła biżuterie Brooke , zaszła wciąże z Rickiem dla kasy , później wypadek samochodowy, zdrada Ricka i zatajenie prawdy kto może być ojcem. Dalej idąc nie powiedziała Rickowi o śmierci jego własnego dziecka no i kradzież dziecka własnej kuzynce to chyba wystarczy i nie trzeba nic dodawać .

Amber zaszła z Rickiem w ciąże dla kasy? Hm....nie wiem, czy pamiętasz, ale chciała usunąć ciążę, więc się mylisz...

[LoLex]

Ona wie, że prośbami nic nie wskura u zakłamanej Amber. Poza tym ona ma prawo traktować ją z wyższością. To, że Becky nie ryczy cały czas, nie znaczy, że jest dwulicowa Becky jest uczciwa, miła, spontaniczna, inteligentna, wielkoduszna, pokorna.

Becky nie jest wcale uczciwa, wielkoduszna ani pokorna. Jakby była pokorna, to Amber już by z nią nie miała żadnych problemów. Natomiast dla małego Erica wolę jako matkę Becky niż Amber.

[Brooklyn]

Ona wie, że prośbami nic nie wskura u zakłamanej Amber. Poza tym ona ma prawo traktować ją z wyższością. To, że Becky nie ryczy cały czas, nie znaczy, że jest dwulicowa Becky jest uczciwa, miła, spontaniczna, inteligentna, wielkoduszna, pokorna.

Becky nie jest wcale uczciwa, wielkoduszna ani pokorna. Jakby była pokorna, to Amber już by z nią nie miała żadnych problemów. Natomiast dla małego Erica wolę jako matkę Becky niż Amber.

O czywiście, że jest pokorna. I jest uczciwa. Pokora nie oznacza zgadzanie się na każde wykorzystywanie i upokorzenia.

[karolciaQ]

Według mnie w tym filmie każdy ma 2 twarze...

[Goku]

Wczoraj Macy pokazała nową twarz-Erotomanka

[paulincia]

Wczoraj Macy pokazała nową twarz-Erotomanka

Ooo tak to było niezłe