Bieżące odcinki cz. 1
Uważaj sobie jak chcesz , ja widze co piszesz .
Na rozstrzelanie z Amber Poszła do paki
Na rozstrzelanie z Amber Poszła do paki
[scroll][you] Zapraszam na Forum Katherine Kelly Lang, serialowej Brooke Logan Forrester[/scroll]
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
Królowa wreszcie stanęła na nogi.
Najbardziej z tych dwóch odcinków podobała mi się ostatnia scena, gdy Amber już wychodziła, a tu wchodzi Stephanie.
Stefcia jest słodka.
Amber musi teraz wypić piwo... Szkoda mi jej trochę, ale mogła się liczyć z konsekwencjami. Najbardziej z tego towarzystwa, to mi jednak Stefci jest szkoda. Taka wesoła jest teraz...
Najbardziej z tych dwóch odcinków podobała mi się ostatnia scena, gdy Amber już wychodziła, a tu wchodzi Stephanie.
Stefcia jest słodka.
Amber musi teraz wypić piwo... Szkoda mi jej trochę, ale mogła się liczyć z konsekwencjami. Najbardziej z tego towarzystwa, to mi jednak Stefci jest szkoda. Taka wesoła jest teraz...
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
Ja mam nadzieje że Eric i Taylor wygonią Amber , ponieważ Cesarzowa jeszcze im padnie i dostanie wylewu .
[scroll][you] Zapraszam na Forum Katherine Kelly Lang, serialowej Brooke Logan Forrester[/scroll]
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
-
- Posty: 2572
- Rejestracja: 2006-06-30, 16:08
- Lokalizacja: Jedlicze
Zachowanie Amber mi się podobało Cieszę się, że Becky stanęła w obronie Amber. Ja bardzo lubię Amber, piszcie sobie co chcecie, ale to że się przyznała, przecież dużo ją to kosztowało Eric się darł i Brooke ale to było do przewidzenia Najlepsze było jak Ambrosia, rebecka i Erick III wychodza a tu Stephanie
Sally wyglądała dzisiaj bardzo ładnie
Sally wyglądała dzisiaj bardzo ładnie
No...Przyszłam bronić Amber Wydawało mi się,że teraz z odcinku na odcinek będziecie sie powoli przekonywać do Amber...Jednak sie myliłam...Popatrzcie...Choćby dzisiaj...Zakodowało wam sie coś oprócz tego jaka to Brooke była dzisiaj piękna,a Taylor-jakie to beztalecie(pod względem psychiatry)???A może jednak znalazło się coś z słów Amber:"Nie nawidze samej siebie za to co zrobiłam...","Źle zrobiłam i to moja wina dlatego musze ponieść za to konsekwencje", "Wiem,że będą źli i wiem co mogą zrobić,ale to ja musze im wyznać całą prawdę nie Rick...".I co???Czy jest w tym coś złego?Powinniście trochę się zastanowić czy ta postać naprawde sie zmienia i czy chce się zmienić...
Dzisiejsze odcinki były bardzo dramatyczne. Moim zdaniem Brooke wcale nie wyglądała dzisiaj pięknie W przeciwieństwie do Taylor i Amber, którą kocham w rozpuszczonych i wyprosotownaych włosach Z Brooke zgodzę się tylko w jednym - dobrze zrobiła wyrzucając Erick'owi, że manipuluje ludźmi i intryguje, bo to prawda! Jej teksty wobec Taylor są wyjątkowo chamskie i bezczelne Na miejscu Taylor bym zareagował i nie pozwolił się obrażać - w końcu już nie raz udowodniła nam, że świetny z niej psycholog Co do Amber. Bardzo cieszę się, że wreszcie wyznała Forresterom prawdę - ma to już za sobą. Ciesze się, że Becky ją wspiera i staje w jej obronie, postępuje zresztą bardzo prawidłowo! Co by nie patrzeć, to w końcu dzięki Amber odzyskała swoje dziecko Tak bardzo mi szkoda Amber... Ona naprawdę żałuje swoich czynów; sama się dzisiaj przyznała, że nienawidzi się za tamte chwile. Zachowanie Erick'a i Brooke było naprawdę bezczelne! Czy oni myślą, że tylko oni są ważni ?! Przecież Amber też ma uczucia - za kazym razem płacze wspominając swojego ukcohanego synka. Bezmyślna Brooke wyskoczyła z tekstem, że dla Amber liczyło się tylko zostanie panią Forrester. A ona to niby co ?! Lata za wszystkimi Forresterami z wywieszonym jęzorem i skomle, aby z nią byli! Żałosne... Po dzisiejszym odcinku straciłem resztkę sympatii do jej osoby... Przykre, ale prawdziwe...
Zapraszam do czytania:
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
Popieram Chociaż napewno za chwilę przyjdzie Szanowny Robi i napisze swojego posta w stylu: Co mnie obchodzi co ona mówiła, zobaczcie lepiej na jej zębyKara pisze:No...Przyszłam bronić Amber Wydawało mi się,że teraz z odcinku na odcinek będziecie sie powoli przekonywać do Amber...Jednak sie myliłam...Popatrzcie...Choćby dzisiaj...Zakodowało wam sie coś oprócz tego jaka to Brooke była dzisiaj piękna,a Taylor-jakie to beztalecie(pod względem psychiatry)???A może jednak znalazło się coś z słów Amber:"Nie nawidze samej siebie za to co zrobiłam...","Źle zrobiłam i to moja wina dlatego musze ponieść za to konsekwencje", "Wiem,że będą źli i wiem co mogą zrobić,ale to ja musze im wyznać całą prawdę nie Rick...".I co???Czy jest w tym coś złego?Powinniście trochę się zastanowić czy ta postać naprawde sie zmienia i czy chce się zmienić...
Ma śliczne białe i duże żeby. I mi się takie podobają, choć to oczywiście kwestia gustu
Co za zmiana ze strony Ricka. Przypomniało mu się po chwili uniesienia, że kocha małego Erica. Wow. Gratulacje.
Brawa dla Amber za odwagę i dla Becky za lojalność.
Minus dla Brooke za niepotrzebne i bezsensowne złośliwości w stronę Taylor. Nie chciała jej, spoko, ale później jakoś jej nie przeszkadzała. Myślałam, że zanim dowie się prawdy o wnuku, rozpęta piekło z tego powodu.
B@r, szkoda Ci szczęśliwej Sefy? A mi nie! Tak manipulowała ślicznie ostatnio, że nie mogę się zdobyć na współczucie dla niej.
Co za zmiana ze strony Ricka. Przypomniało mu się po chwili uniesienia, że kocha małego Erica. Wow. Gratulacje.
Brawa dla Amber za odwagę i dla Becky za lojalność.
Minus dla Brooke za niepotrzebne i bezsensowne złośliwości w stronę Taylor. Nie chciała jej, spoko, ale później jakoś jej nie przeszkadzała. Myślałam, że zanim dowie się prawdy o wnuku, rozpęta piekło z tego powodu.
B@r, szkoda Ci szczęśliwej Sefy? A mi nie! Tak manipulowała ślicznie ostatnio, że nie mogę się zdobyć na współczucie dla niej.
Chwila która trwa, może być najlepszą z wszystkich chwil...
-
- Posty: 1358
- Rejestracja: 2006-07-18, 11:27
- Lokalizacja: Działdowo
Niestety Brooke czasami nie panuje nad sobą, dzisiaj postąpiła podle obrażając Taylor, która przecież wiele pomogła jej dzieciom. Dzisiaj Brooke wytłumaczyła nawałem pracy to, że nie skontaktowała się jeszcze z Rickiem. Chyba nawałem pracy w odzyskaniu kochanka
Amber poprawiła się, ale to jest już za późno i musi ponieśc karę. Rzeczywiście szkoda Stephanie, ale ta wiadomość nie powinna być dla niej aż tak straszna mimo wszystko.
Amber poprawiła się, ale to jest już za późno i musi ponieśc karę. Rzeczywiście szkoda Stephanie, ale ta wiadomość nie powinna być dla niej aż tak straszna mimo wszystko.
-
- Posty: 5254
- Rejestracja: 2006-02-03, 11:10
- Lokalizacja: Kalisz
Biedna Amber za późno zrozumiała ,że nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę. Ale niestety teraz już to nie ważne, Forresterowie wpisują ją na czarną listę i już nigdy jej nie zaufają i nie wyciągną do niej pomocnej dłoni. To musiało być okropne powiedzieć im o tym ale Amber pokazała klasę.
Nobody does it better
Nie rozumiem uzytkownikow,ktorzy mimo wszystko dalej brna w te texty o tym,ze Amber sie nigdy nie zmieni i jest zla bla bla bla,bo zle zrobila i juz nigdy nie bedzie dobra bla bla bla.Ludzie przeciez kazdy czasem bladzi,a ona mimo wszystko teraz probuje naprawic swoje bledy i nie unika kary.Zreszta strata rodziny,meza i dziecka to juz wielka kara.Podziwiam ja za odwage,bo ja z pewnoscia nie odwazylabym sie powiedziec Forresterow sama prawdy zapewne jak wiekszosc.Zreszta moim zdaniem kazdy zasluguje na wybaczenie,a tym bardziej Amber,ktora przeciez nie zabila czlowieka fakt zle zrobila,ale teraz naprawia swoje bledy.Rick jest przeciez wniebowziety,ze moze macac naiwna Kim ile chce,Brooke triumfuje,ze pozbyla sie jej z rodziny no i Becky odzyskala dziecko.Nic tylko raj dla wszystkich PS.Amber poza tym wyglada slicznie dzisiaj
Someone call the ambulance, there's gonna be an accident...
-
- Posty: 5254
- Rejestracja: 2006-02-03, 11:10
- Lokalizacja: Kalisz
HEjo. Najlepsze dzisiaj bylo to ze jak amber wychodizla to pojawila sie Stefcia :0 Taka wesoła sie zrobiła "kochanie co ci jest"
Brooke była troche niesprawiedliwa bo powiedziala ze "umarło dziecko-nic" blabla...Ato akurat bzdura. Sami widzieliscie jak wtedy Am,ber cierpiala. Oczywiscie mimo ze ja lubie, nie usprawiedliwiam tego co zrobila , bo to bylo po prostu złe!!!! .... Tylko teraz najgorsze jest to ze bedziemy musieli ogladac Kim i Ricka razem .Błe...
Brooke była troche niesprawiedliwa bo powiedziala ze "umarło dziecko-nic" blabla...Ato akurat bzdura. Sami widzieliscie jak wtedy Am,ber cierpiala. Oczywiscie mimo ze ja lubie, nie usprawiedliwiam tego co zrobila , bo to bylo po prostu złe!!!! .... Tylko teraz najgorsze jest to ze bedziemy musieli ogladac Kim i Ricka razem .Błe...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość