Identyfikujecie się w jakiś sposób z bohaterami?

[Adex-fan Brooke]

Czy zauważyliście że może w jakimś stopniu identyfikujecie się z bohaterami B&B? Może kogoś maksymalnie naśladujecie? może tylko zapożyczacie pewne zachowania? a może tylko identyfikujecie się chociaż wiekowo? np. taki Rick ma 16 lat -na forum jest trochę 17-18 latków więc na pewno szczególnie odbieracie tę postać? tak się składa że też miałem jakoś lat 17 chyba gdy pierwszy raz oglądałem te odcinki co teraz są na Tvp1 a może jest ktoś w wieku Bridget, Darli lub Stephanie? a może jesteście dalecy od jakiejkolwiek identyfikacji? Mi samemu ciężko powiedzieć -ale możliwe że jednak pewne postacie wpłynęły na mnie przez te lata oglądania
I jeszcze tak przy okazji zauważam że mało tu chyba mamy na forum osób tak np. po 30-tce, szkoda -mogliby wnieść tyle nowych spostrzeżeń, np. wśród czeskich fanów to młodzi są rodzynkami.

[Ireth]

Mnie raczej daleko do jakiejkolwiek identyfikacji z bohaterami "Mody...".Chyba zresztą w ogóle z serialowymi czy filmowymi postaciami(prędzej muzycznymi ).Poza tym nie jestem aż taką fanką "Mody..."jak niektórzy forumowicze,nawet nie pamiętam już kiedy ostatnio oglądałam jakiś odcinek na tvp.Ten serial to dla mnie raczej zabawa z powodu widocznych niedociągnięć i absurdów i z życiem nie ma nic wspólnego.Wszystko co tam się dzieje,od związków,po inne aspekty są dalekie od rzeczywistości dlatego nawet trudno byłoby mi się identyfikować z którąś postacią.

[wiwi]

Ja uwielbiam Brooke, oglądałabym ten serial nawet tylko dla niej Ale czy się z nią identyfikuję? Chyba jednak nie. Chcę by to ona była szczęśliwa, a nie na przykład Taylor i wkurza mnie jak tak się nie dzieje. Ale to chyba nie znaczy, że się z nią identyfikuję?

A co do wieku Adex, to rzeczywiście tak się dziwnie składa, że przeważa tu młodzież. Na amerykańskich forach więcej jest osób około 30-40, ale młodzież też się udziela. Może w Polsce mniej jest osób w poważniejszym wieku, którzy mają dostęp do internetu?

[Thorne]

Identyfikuję się z postacią Thorne'a Forrester'a! Sądzę,iż charakter tego mężczyzny,jego zachowanie,postawa w życiu są godne poszanowania i świetnym materiałem do naśladowania dla tych,którzy poszukują wzorca zachowań. Chciałbym być w dorosłości taki jak Thorne,opoka dla potrzebujących wsparcia,choć często sytuacje życiowe oddalają mnie od tej osoby...(hehe).

[Boldfanka]

Uwielbiam Brooke i cały czas jej kibicuję , ale absolutnie nie identyfikuję się, bo Ridge'a posłałabym już dawno do wszystkich diabłów.!!!!
Na miejscu Brooke przebaczyłabym mu tylko ślub z Caroline mimo, ze razem z nią bardzo cierpiałam i prawie z rozpaczą czekałam, którą z nich wybierze (wtedy jeszcze nie było spoilerów).
Natomiast już pierwszego ślubu z Taylor nie darowałabym, a cóż dopiero następnego.

Ciągle czekam na szczęście Brooke, ale absolutnie nie pochwalam jej kroków w tym kierunku (Ridge), a więc nie mogę się identyfikować
Reszta pań całkowicie odpada poza Sally, którą po prostu lubię bardzo, ale z przymrużeniem oka

[Bartex]

W zasadzie mówiąc najbardziej się identyfikuję z Bree z desperatek, łączy nas zamiłowanie do perfekcji, porzadku, czystości i tak dalej.
Czasami zauważam u siebie zachowania które przypominają zagrywki Stephanie(kiedyś w ramach zemsty ukradłem takiemu jednemu kolesiowi ćwiczenie do przyrody i wyrzuciłem je, potem sie czułem trochę głupio, ale było i minęło. .
Ale nie identyfikuję się w większy sposób z damą Forrester.
I to na tyle
pa

[Torpedzia]

Mam się identyfikować z postaciami serialowymi? Nie jestem idiotką!

[Kokoszka]

Ja to najbardziej jestem podobna do Sheili
Nie wiadomo czego się można po mnie spodziewać.

[Torpedzia]

Przecież po niej wiadomo czego się spodziewać. Zawsze ma ochotę zabić...

[Adex-fan Brooke]

Bardzo powierzchowny osąd Torpedzia

[Torpedzia]

Ależ taka jest prawda. Ona tylko szuka okazji, by znaleźć jakiś przedmiot, którym można by było kogoś zatłuc... Fajna jest... Ja nie mam nic przeciwko niej... To kogoś zadźga, to zrzuci z balkonu, to troche przystrzyże... fajna babka...

[Adex-fan Brooke]

Nie wiemy czy to ona zadźgała wtedy te lekarkę na parkingu -ale masz rację to fajna babka -jest z nią ciekawie

[Torpedzia]

Nie wiemy czy to ona zadźgała wtedy te lekarkę na parkingu

A była taka? No popatrz... ja tylko strzeliłam... i któż by pomyślał, że w dziesiątkę...

[B@r]

Ja do nikogo na siłę się nie upodabniam. Ale muszę przyznać, że jestem podobny do Ricka.
Mam wiele cech które nosi młody Forrester. Pewnie dlatego Rick to moja ulubiona postać.

[Ireth]

Nie wiemy czy to ona zadźgała wtedy te lekarkę na parkingu -ale masz rację to fajna babka -jest z nią ciekawie

Sympatii do sheili nie moge pojąć,dla mnie to psychopatka,która nigdy się nie wyleczyła,a co najwyżej udawała i zachowanie niczyje nic tu nie zmienia bo tak czy inaczej jej mordercze skłonności by wyszły