I bardzo dobrze, niech kręcą jak najwięcej. Bez sensu, że w 2009 roku zakończyli na 4. serii, wtedy spokojnie mogli zrobić piątą o więzieniu dla kobiet w Miami bodajże. Zamiast tych 2 dodatkowych odcinków całą serię nakręcić. Szósty sezon pewnie znów będzie miał mniej więcej 9 odcinków i wyemitują go na wiosnę. Wolałem jak robili 22 epizody systemem jesień-wiosna, ale lepszy rydz niż nic.DeaconFan pisze:Ruszyły prace nad 6. sezonem "Prison Break". Poinformował o tym na Instagramie Dominic Purcell (Lincoln).
Źródło: http://pl.ign.com/prison-...6-sezon-serialu
Skazany na śmierć (Prison Break)
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17548
- Rejestracja: 24 sie 2005, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 9
- Wiek: 39
Świetnie, tylko boję się o scenariusz a przynajmniej o to aby już nikogo z głównych postaci nie uśmiercali albo po raz setny nie dali do więzienia (mimo tytułu) bo byśmy zatoczyli koło do punktu wyjścia i byłoby to irytujące. Mam też nadzieję, że przywrócą teraz Gretchen.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17548
- Rejestracja: 24 sie 2005, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 9
- Wiek: 39
Nie lubię tej postaci chciałbym aby Gretchen wróciła, Caroline też mogłaby.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
-
- Moderator
- Posty: 11927
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 9
- Wiek: 31
Bardzo mnie cieszy powrót Alexa. Lubię tę postać. Gdzieś czytałem też jakiś artykuł, w którym Paul Adelstein (Paul Kellerman) wypowiadał się, że jego zdaniem być może to jeszcze nie koniec z Kellermanem, który jak wiemy, lubi "wracać z martwych".
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Jak ktoś sobie chce przypomnieć wszystkie odcinki, to sezony 1-5 od 1 stycznia 2019 roku pojawią się na Netflixie!
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/s ... h6ANccnayI
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/s ... h6ANccnayI
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
Tymczasem są plany, żeby najnowszy 6. sezon PB wyemitować w maju na Netflixie.
źródło: https://www.devdiscourse.com/article/en ... n-may-2019
Jest już jakiś spoiler odnośnie fabuły i obsady (poza powrotem Alexa)?
źródło: https://www.devdiscourse.com/article/en ... n-may-2019
Jest już jakiś spoiler odnośnie fabuły i obsady (poza powrotem Alexa)?
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 20 paź 2010, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Właśnie niedawno zacząłem po raz pierwszy oglądać Prison Breaka i szczerze żałuję, że dopiero teraz to zrobiłem, kiedy serial ma już swoje latka. Jestem już po 1 sezonie i muszę przyznać, że serial jest meeega świetny. Akcja wciągająca, w każdym odcinku dzieje się coś co przykuwa w fotel. Nie raz były jakieś niezrozumiałe dla mnie momenty i później jest zaskakujące wyjaśnienie.
Postacie też są świetne. Na pierwszym planie bracia czyli Michael i Lincoln - jeden za drugiego wskoczył by w ogień. Reszta z paczki uciekinierów też jest spoko a największe emocje wzbudzają Abruzzi oraz T-Bag, czyli śmiertelni wobec siebie wrogowie.
Zaraz zabieram się na oglądanie 2 sezonu i jestem ciekaw jak potoczą się dalsze losy uciekinierów z Fox River
Postacie też są świetne. Na pierwszym planie bracia czyli Michael i Lincoln - jeden za drugiego wskoczył by w ogień. Reszta z paczki uciekinierów też jest spoko a największe emocje wzbudzają Abruzzi oraz T-Bag, czyli śmiertelni wobec siebie wrogowie.
Zaraz zabieram się na oglądanie 2 sezonu i jestem ciekaw jak potoczą się dalsze losy uciekinierów z Fox River
-
- Moderator
- Posty: 11927
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 9
- Wiek: 31
Super, bosskicinu. Komentuj regularnie drugi sezon i kolejne. Napisz też, co sądzisz o innych postaciach, np. Sarze, Veronice, Sucre, Bellicku, itd.
Drugi sezon moim zdaniem jest jeszcze lepszy niż pierwszy.
Co do szóstego, niestety na ten moment nie wiem na ten temat nic ponad to, o czym wspomniałeś, Kubeczku.
Drugi sezon moim zdaniem jest jeszcze lepszy niż pierwszy.
Co do szóstego, niestety na ten moment nie wiem na ten temat nic ponad to, o czym wspomniałeś, Kubeczku.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Lepiej późno niż wcale!bosskicinu pisze:Właśnie niedawno zacząłem po raz pierwszy oglądać Prison Breaka i szczerze żałuję, że dopiero teraz to zrobiłem, kiedy serial ma już swoje latka. Jestem już po 1 sezonie i muszę przyznać, że serial jest meeega świetny.
Coś prace idą bardzo powoli, albo wszystko na razie jest taką tajemnicą... Wiadomo może chociaż kiedy zdjęcia?DeaconFan pisze:Co do szóstego, niestety na ten moment nie wiem na ten temat nic ponad to, o czym wspomniałeś, Kubeczku.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 20 paź 2010, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Ok, napiszę pokrótce o innych postaciach:
Veronica - Bardzo ją polubiłem, przede wszystkim za to, że tak bardzo zaangażowała się w sprawę dojścia do niewinności Lincolna. Praktycznie poświęciła się temu całkowicie zrywając nawet zaręczyny z obecnym narzeczonym (nie pamiętam imienia). Myślałem nawet, że między nią a Nickiem dojdzie do czegoś. Wielka szkoda, że została zabita już w 1 odcinku 2 sezonu i to w taki brutalny sposób
Sara - Też ją lubię. Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to, że jest narkomanką i że znów uległa temu, kiedy pomogła Michaelowi w ucieczce. Myślę, że wspólne drogi jej i Scofiela wkrótce się złączą.
Bellick - Kiedy go pierwszy raz zobaczyłem to już wiedziałem, że będą z nim problemy i że będzie on cały czas stawać na przeszkodzie Michaelowi. Z charakteru wredny cham dążący tylko do spełnienia swojego celu. Do tego strasznie napalony na inne laski tj. chciał zaliczyć Nikę.
Mamy też wątek polityczny, gdzie już wiadomo, że nad całym krajem władzę bardziej stanowi tzw. Firma. To oni rozdają wszystkie karty. Nie wiadomo jeszcze kto tym wszystkim dokładnie steruje. Okazało się, że za wrobieniem Lincolna stoją właśnie oni i to chodziło przede wszystkim o jego ojca.
Ogólnie jestem już po 7 odcinkach 2 sezonu no i akcja cały czas się rozkręca. Chłopaki znaleźli wreszcie forsę Westmorelanda i nagle Sucre zaczął mierzyć do wszystkich z broni, ciekaw jestem co będzie dalej. Nie sądziłem, że Abruzzi tak szybko zakończy swój żywot, trochę szkoda bo był jedną z ciekawszych postaci i liczyłem, że jeszcze go trochę pooglądam. "Tweenera" też zacząłem lubić w tej serii, w poprzedniej można było się przekonać, że nie jest godny zaufania. Teraz pokazał, że jednak jest i szkoda, że został zabity przez agenta Mahone i to jest kolejna intrygująca sprawa, gdyż ten miał za zadanie złapać wszystkich uciekinierów a ten poprostu zabił tamtego wymawiając też dziwną kwestię na sam koniec. Coś czuję, że ten Mahone nie do końca pracuje dla FBI i w dodatku też ma problem ze sobą, biorąc jakieś leki.
Po Nowym Roku wracam do oglądania kolejnych odcinków
Veronica - Bardzo ją polubiłem, przede wszystkim za to, że tak bardzo zaangażowała się w sprawę dojścia do niewinności Lincolna. Praktycznie poświęciła się temu całkowicie zrywając nawet zaręczyny z obecnym narzeczonym (nie pamiętam imienia). Myślałem nawet, że między nią a Nickiem dojdzie do czegoś. Wielka szkoda, że została zabita już w 1 odcinku 2 sezonu i to w taki brutalny sposób
Sara - Też ją lubię. Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to, że jest narkomanką i że znów uległa temu, kiedy pomogła Michaelowi w ucieczce. Myślę, że wspólne drogi jej i Scofiela wkrótce się złączą.
Bellick - Kiedy go pierwszy raz zobaczyłem to już wiedziałem, że będą z nim problemy i że będzie on cały czas stawać na przeszkodzie Michaelowi. Z charakteru wredny cham dążący tylko do spełnienia swojego celu. Do tego strasznie napalony na inne laski tj. chciał zaliczyć Nikę.
Mamy też wątek polityczny, gdzie już wiadomo, że nad całym krajem władzę bardziej stanowi tzw. Firma. To oni rozdają wszystkie karty. Nie wiadomo jeszcze kto tym wszystkim dokładnie steruje. Okazało się, że za wrobieniem Lincolna stoją właśnie oni i to chodziło przede wszystkim o jego ojca.
Ogólnie jestem już po 7 odcinkach 2 sezonu no i akcja cały czas się rozkręca. Chłopaki znaleźli wreszcie forsę Westmorelanda i nagle Sucre zaczął mierzyć do wszystkich z broni, ciekaw jestem co będzie dalej. Nie sądziłem, że Abruzzi tak szybko zakończy swój żywot, trochę szkoda bo był jedną z ciekawszych postaci i liczyłem, że jeszcze go trochę pooglądam. "Tweenera" też zacząłem lubić w tej serii, w poprzedniej można było się przekonać, że nie jest godny zaufania. Teraz pokazał, że jednak jest i szkoda, że został zabity przez agenta Mahone i to jest kolejna intrygująca sprawa, gdyż ten miał za zadanie złapać wszystkich uciekinierów a ten poprostu zabił tamtego wymawiając też dziwną kwestię na sam koniec. Coś czuję, że ten Mahone nie do końca pracuje dla FBI i w dodatku też ma problem ze sobą, biorąc jakieś leki.
Po Nowym Roku wracam do oglądania kolejnych odcinków
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 20 paź 2010, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Skończyłem właśnie oglądać 2 sezon i jestem bardzo zachwycony tym serialem. Akcja przez cały sezon zmieniała się błyskawicznie. W napięciu oglądałem każdy odcinek. Najbardziej dla mnie szokująca scena, to kiedy Kellerman postrzelił Mahone'a i postanowił pomagać dla braci, tego się akurat nie spodziewałem. Szkoda trochę, że tak szybko zakończyli wątek Stedmena, liczyłem na jego spotkanie z Caroline.
Na miano najlepszego odcinka zasługuje właśnie ten, w którym jedyny raz w tym sezonie powróciła Mrs President Caroline Reynolds. Najciekawsza była cała jej rozmowa z Michaelem i jego szantaż wobec niej, lecz zakończenie odcinka też zszokowało, kiedy ogłosiła rezygnację z powodu choroby. Myślę raczej, że to ściema poprostu nie chciała ani ulec szantażowi ze strony Scofielda ani od Billa Kima. Dla braci i tak skończyło się to dobrze, bo dzięki zeznaniom Kellermana zostali ułaskawieni i już nie muszą uciekać.
Postać Alexa Mahone'a niesamowita przez cały sezon. Dorównuje prawie Michaelowi w kwestii umysłu i kojarzenia faktów. Był na usługach Firmy i miał za zadanie zabić każdego z uciekinierów z Fox River. Z czasem wyjaśniło się czemu dla nich musi robić, gdyż mają haka na niego. Dostrzec można było w nim jakieś dobre cechy, kiedy rozmawiał z żoną przez telefon i chciał zacząć z nią i synem wszystko od nowa.
Bellicka zaczęło mi się nawet szkoda robić, kiedy został osadzony w Fox River i jak został tam potraktowany jako więzień. Szybko jednak dogadał się z Mahone'm. Pod koniec serii widziałem, że nie stanowi on już poważnego zagrożenia dla reszty bohaterów. Ostatecznie znowu źle skończył i trafił do panamskiego więzienia.
Myślę, że wątek Franklina i jego rodziny nie został jeszcze zamknięty. Mimo, że został ułaskawiony i objęty programem ochrony to przewiduje iż jeszcze go zobaczymy.
T-Bag to bez wątpienia największy psychol w całym serialu. Jego wątek był jednym z istotnych w sezonie. Ważnym odcinkiem był ten, kiedy przywiózł rodzinę Hollander do swojego dawnego domu i tak wspominał okropne dzieciństwo. Zaplusował u mnie, kiedy ostatecznie uwolnił ich.
Pod koniec serii znów rozwścieczył swoimi czynami.
Tak więc na sam koniec prawie wszyscy znaleźli się w Panamie: Michael, Lincoln, Sara, T-Bag, Sucre, Bellick i Mahone. Ostatnie minuty finałowego odcinka jeszcze bardziej nakręciły mnie do oglądania kolejnych a pytań jest mnóstwo:
- Do czego temu łysolowi- niemowie z Firmy potrzebny jest Michael w Sonie ?
- Co dalej z Sucre i Maricruz ?
- Jak Firma zwerbowała T-Baga do wytropienia braci w Panamie ?
- Czy Kellerman przeżył atak w furgonetce ?
Na miano najlepszego odcinka zasługuje właśnie ten, w którym jedyny raz w tym sezonie powróciła Mrs President Caroline Reynolds. Najciekawsza była cała jej rozmowa z Michaelem i jego szantaż wobec niej, lecz zakończenie odcinka też zszokowało, kiedy ogłosiła rezygnację z powodu choroby. Myślę raczej, że to ściema poprostu nie chciała ani ulec szantażowi ze strony Scofielda ani od Billa Kima. Dla braci i tak skończyło się to dobrze, bo dzięki zeznaniom Kellermana zostali ułaskawieni i już nie muszą uciekać.
Postać Alexa Mahone'a niesamowita przez cały sezon. Dorównuje prawie Michaelowi w kwestii umysłu i kojarzenia faktów. Był na usługach Firmy i miał za zadanie zabić każdego z uciekinierów z Fox River. Z czasem wyjaśniło się czemu dla nich musi robić, gdyż mają haka na niego. Dostrzec można było w nim jakieś dobre cechy, kiedy rozmawiał z żoną przez telefon i chciał zacząć z nią i synem wszystko od nowa.
Bellicka zaczęło mi się nawet szkoda robić, kiedy został osadzony w Fox River i jak został tam potraktowany jako więzień. Szybko jednak dogadał się z Mahone'm. Pod koniec serii widziałem, że nie stanowi on już poważnego zagrożenia dla reszty bohaterów. Ostatecznie znowu źle skończył i trafił do panamskiego więzienia.
Myślę, że wątek Franklina i jego rodziny nie został jeszcze zamknięty. Mimo, że został ułaskawiony i objęty programem ochrony to przewiduje iż jeszcze go zobaczymy.
T-Bag to bez wątpienia największy psychol w całym serialu. Jego wątek był jednym z istotnych w sezonie. Ważnym odcinkiem był ten, kiedy przywiózł rodzinę Hollander do swojego dawnego domu i tak wspominał okropne dzieciństwo. Zaplusował u mnie, kiedy ostatecznie uwolnił ich.
Pod koniec serii znów rozwścieczył swoimi czynami.
Tak więc na sam koniec prawie wszyscy znaleźli się w Panamie: Michael, Lincoln, Sara, T-Bag, Sucre, Bellick i Mahone. Ostatnie minuty finałowego odcinka jeszcze bardziej nakręciły mnie do oglądania kolejnych a pytań jest mnóstwo:
- Do czego temu łysolowi- niemowie z Firmy potrzebny jest Michael w Sonie ?
- Co dalej z Sucre i Maricruz ?
- Jak Firma zwerbowała T-Baga do wytropienia braci w Panamie ?
- Czy Kellerman przeżył atak w furgonetce ?
-
- Moderator
- Posty: 11927
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 9
- Wiek: 31
Super posty, bosskicinu.
Kellerman to jedna z moich ulubionych postaci. Rzeczywiście, twist z postrzeleniem przez niego Mahone'a był wielkim szokiem. Tak samo bardzo lubiłem Abruzziego i żałuję, że tak szybko odszedł.
Twórcy świetnie zakończyli ten II sezon. Znów więzienie, tyle że teraz, jak się wydaje, gorsze.
Ciekaw jestem Twoich wrażeń przy oglądaniu III sezonu.
Kellerman to jedna z moich ulubionych postaci. Rzeczywiście, twist z postrzeleniem przez niego Mahone'a był wielkim szokiem. Tak samo bardzo lubiłem Abruzziego i żałuję, że tak szybko odszedł.
Twórcy świetnie zakończyli ten II sezon. Znów więzienie, tyle że teraz, jak się wydaje, gorsze.
Ciekaw jestem Twoich wrażeń przy oglądaniu III sezonu.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 20 paź 2010, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Już po 3 sezonie
Ogólnie sezon krótki i trochę słabszy od poprzednich co nie znaczy, że nieciekawy a wręcz przeciwnie bo działo się dużo. Brak Sary i Kellermana daje właśnie ten minus, choć ze spoilerów wiem, że Sara jednak żyje z czego jestem bardzo zadowolony. Panamskie plenery fajnie się oglądało, ładne i egzotyczne lokalizacje. Susan/Grethen to najlepsza postać wprowadzona w tym sezonie, kolejny czarny charakter. Lutchero też na początku był kreowany na tego złego choć później się to zmieniło, ale jednak jakoś nie szkoda mi go, że umarł w ostatnim odcinku.
James Whistler to teraz najbardziej zagadkowa postać choć byłem pewny przez całą serię, że on jednak jest po stronie Firmy a te jego opowieści to zwykły blef. Natomiast o Sofii za wiele napisać nie mogą bo jakoś nie wyróźniła się za bardzo niż pozostałe nowe postacie, choć widać że podoba jej się Lincoln
T-Bag osiągnął cel na samym końcu serii. Ciekawe czy od początku, odkąd tak podlizywał się dla Lutchero, liczył na przejęcie władzy w Sonie.
Bellick to była zupełnie inna postać, nie do poznania poprostu. Wiele było momentów, w których było mi go nawet żal.
Do Mahone'a też zyskałem więcej sympatii za to, że pomagał Michaelowi. Dziwne, że dalej będzie pracować dla Firmy zamiast jednoczyć się ze swoją rodziną.
Sucre zdobył się na duże poświęcenie postanawiając nie narażać Maricruz na niebezpieczeństwo. Ciekawe do dalej z nim będzie...
Tak więc zaczynam zaraz sezon 4
Ogólnie sezon krótki i trochę słabszy od poprzednich co nie znaczy, że nieciekawy a wręcz przeciwnie bo działo się dużo. Brak Sary i Kellermana daje właśnie ten minus, choć ze spoilerów wiem, że Sara jednak żyje z czego jestem bardzo zadowolony. Panamskie plenery fajnie się oglądało, ładne i egzotyczne lokalizacje. Susan/Grethen to najlepsza postać wprowadzona w tym sezonie, kolejny czarny charakter. Lutchero też na początku był kreowany na tego złego choć później się to zmieniło, ale jednak jakoś nie szkoda mi go, że umarł w ostatnim odcinku.
James Whistler to teraz najbardziej zagadkowa postać choć byłem pewny przez całą serię, że on jednak jest po stronie Firmy a te jego opowieści to zwykły blef. Natomiast o Sofii za wiele napisać nie mogą bo jakoś nie wyróźniła się za bardzo niż pozostałe nowe postacie, choć widać że podoba jej się Lincoln
T-Bag osiągnął cel na samym końcu serii. Ciekawe czy od początku, odkąd tak podlizywał się dla Lutchero, liczył na przejęcie władzy w Sonie.
Bellick to była zupełnie inna postać, nie do poznania poprostu. Wiele było momentów, w których było mi go nawet żal.
Do Mahone'a też zyskałem więcej sympatii za to, że pomagał Michaelowi. Dziwne, że dalej będzie pracować dla Firmy zamiast jednoczyć się ze swoją rodziną.
Sucre zdobył się na duże poświęcenie postanawiając nie narażać Maricruz na niebezpieczeństwo. Ciekawe do dalej z nim będzie...
Tak więc zaczynam zaraz sezon 4
-
- Moderator
- Posty: 11927
- Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć: Mężczyzna
- x 9
- Wiek: 31
Sezon trzeci rzeczywiście nieco słabszy od pierwszego i drugiego, ale moim zdaniem i tak daje radę.
Z nowych postaci najbardziej zaciekawili mnie Gretchen i Whistler. Sofia w zasadzie dość nijaka. Lechero szybko stracił swoją silną pozycję i otoczkę wielkiego króla Sony. Szkoda, że zginął i to jeszcze w taki sposób.
T-Baga niby trochę było w tym sezonie, ale trochę tak pałętał się w tle, w zasadzie bez większego wątku. Sporo natomiast mieliśmy Mahone'a, którego ja również polubiłem po tym sezonie (w II sezonie, rzecz jasna, też były momenty, kiedy dało się go lubić czy raczej po prostu mu współczuć). Sucre w zasadzie tak jak T-Bag - także bez większego wątku, przemykał gdzieś w tle. Szkoda, że ani razu nie pojawiła się Maricruz. Bellicka rzeczywiście było szkoda. Niesamowita zmiana w zachowaniu tej postaci.
Klimat Sony bardzo mi się podobał. Fajnie zakończono ten sezon. Ładne zakończenie dostał McGrady. Scena z Michaelem jadącym samochodem z różą z origami przy wspaniałej muzyce piękna.
Czekam na Twoje wrażenia podczas oglądania czwartego sezonu, bosskicinu.
PS Sara niby była. Tyle że grana przez inną aktorką w scenach, gdzie nie było zbyt dobrze widać jej twarzy.
Z nowych postaci najbardziej zaciekawili mnie Gretchen i Whistler. Sofia w zasadzie dość nijaka. Lechero szybko stracił swoją silną pozycję i otoczkę wielkiego króla Sony. Szkoda, że zginął i to jeszcze w taki sposób.
T-Baga niby trochę było w tym sezonie, ale trochę tak pałętał się w tle, w zasadzie bez większego wątku. Sporo natomiast mieliśmy Mahone'a, którego ja również polubiłem po tym sezonie (w II sezonie, rzecz jasna, też były momenty, kiedy dało się go lubić czy raczej po prostu mu współczuć). Sucre w zasadzie tak jak T-Bag - także bez większego wątku, przemykał gdzieś w tle. Szkoda, że ani razu nie pojawiła się Maricruz. Bellicka rzeczywiście było szkoda. Niesamowita zmiana w zachowaniu tej postaci.
Klimat Sony bardzo mi się podobał. Fajnie zakończono ten sezon. Ładne zakończenie dostał McGrady. Scena z Michaelem jadącym samochodem z różą z origami przy wspaniałej muzyce piękna.
Czekam na Twoje wrażenia podczas oglądania czwartego sezonu, bosskicinu.
PS Sara niby była. Tyle że grana przez inną aktorką w scenach, gdzie nie było zbyt dobrze widać jej twarzy.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości