Ziggy Deadmarsh
Ale przecież aktor ma duży potencjał, postać też to mogli go wplątać w inny wątek. Np. Amber, albo kogoś innego. Przecież w Modzie poznać kogoś z kimś nie jest trudną.Abec pisze:Bo przestało go cokolwiek łączyć z Forresterami.
P.S. Dawidku, już któryś raz rzuciło mi się w oczy, że źle odmieniasz imiona niektórych bohaterów. Np. w Twoim ostatnim poście tutaj napisałeś "Sheila'ią", a powinno być Sheilą.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
-
- Administrator
- Posty: 9794
- Rejestracja: 21 cze 2006, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 8
- Wiek: 42
Mareczku, miałem nadzieję, że Ziggy się odezwie i przynajmniej zainteresuje się tą sprawą. A tu zonk. Przecież on jest właścicielem tego osiedla, lub przynajmniej administratorem. Więc powinien on sie pokazać w pierwszej kolejności. To kolejna, dziwna wpadka scenarzystów. Oni momentami nie widzą konsekwencji swoich kroków.
B@r, nie wiem czy dobrze robię. Może zbytnio komplikuję tę pisownię. Uważam, że w polskim języku powinno się konsekwentnie używać apostrofu przy odmienianiu zagranicznych imion i nazwisk, albo pozostawić bez odmieniania. W drugim przypadku zdania dziwnie by brzmiały. Wiadomo, że niektórych imion, czy nazw sie nie odmienia, np. Stephanie, Oslo czy Tokio. Z tymi apostrofami jest po prostu "wolna amerykanka". Raz się ich używa, a raz nie. Wydaje mi się, że językoznawcy powinni jasno sie w tej sprawie wypowiedzieć. Jeśli chcecie kontynuować dyskusję na ten temat, to możemy się przenieść do "O wszystkim i o niczym".
Ja ze swojej strony postaram się tak konstruować zdania, by uniknąć tych nieszczęsnych odmian imion bohaterów.
B@r, nie wiem czy dobrze robię. Może zbytnio komplikuję tę pisownię. Uważam, że w polskim języku powinno się konsekwentnie używać apostrofu przy odmienianiu zagranicznych imion i nazwisk, albo pozostawić bez odmieniania. W drugim przypadku zdania dziwnie by brzmiały. Wiadomo, że niektórych imion, czy nazw sie nie odmienia, np. Stephanie, Oslo czy Tokio. Z tymi apostrofami jest po prostu "wolna amerykanka". Raz się ich używa, a raz nie. Wydaje mi się, że językoznawcy powinni jasno sie w tej sprawie wypowiedzieć. Jeśli chcecie kontynuować dyskusję na ten temat, to możemy się przenieść do "O wszystkim i o niczym".
Ja ze swojej strony postaram się tak konstruować zdania, by uniknąć tych nieszczęsnych odmian imion bohaterów.
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17489
- Rejestracja: 24 sie 2005, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 4
- Wiek: 39
Pewnie większość z nas żałuje, Ziggy wnosił do serialu fajny powiew świeżości Trochę jak rodzice Becky, tylko jeszcze bardziej
Proszę bardzo: http://www.forummns.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#135374Dawidek pisze: B@r, nie wiem czy dobrze robię. Może zbytnio komplikuję tę pisownię. Uważam, że w polskim języku powinno się konsekwentnie używać apostrofu przy odmienianiu zagranicznych imion i nazwisk, albo pozostawić bez odmieniania. W drugim przypadku zdania dziwnie by brzmiały. Wiadomo, że niektórych imion, czy nazw sie nie odmienia, np. Stephanie, Oslo czy Tokio. Z tymi apostrofami jest po prostu "wolna amerykanka". Raz się ich używa, a raz nie. Wydaje mi się, że językoznawcy powinni jasno sie w tej sprawie wypowiedzieć. Jeśli chcecie kontynuować dyskusję na ten temat, to możemy się przenieść do "O wszystkim i o niczym".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości