Jackie i Massimo

[Marek Forrester]

"Rutyna niszczy miłość - mylą się" śpiewa Doda, poprostu są zgodnym małżeństwem, kochają się i nie mają problemów małżeńskich

[Robi]

Jackie i Massimo mają swoje plany i wyobrażenia przyszłości. Marone z chęcią pozbyłby się Logan , natomiast Jackie robi wszystko aby ją przyciągnąć do siebie.

[Mareczek]

Dzisiaj Massimo kazał Jacqueline odejść
Prawdę mówiąc czekałem na tę chwilę, bo pominąwszy występki Jackie - Massimo nie jest dobrym mężem
Ciągle śledził, szpiegowałm nieufał itp. swojej żonie - więc jak to małżeństwo mogło się utrzymać dłużej
Chociaż właściwie to jeszcze nie powiedzieli nam że to koniec tego związku.
Ja jednak mam nadzieje że to koniec

[Gabra-Sheila]

Mareczku, nic dodać, nic ująć Nienawidziłam tą parę od dłuższego czasu, a teraz liczę, iż to definitywny KONIEC

[Primok]

Ja myślałem, że będzie koniec jak Massima i Nicka aresztowali, ale niestety musieli ich wypuścić. Nick widać się zmienił i przejrzał na oczy, ale Massimo nadal jest straszny. Jackie nie pasuje do niego - jej potrzebny jest ktoś taki jak Deacon .

[Mareczek]

Dziwne że nikt nie napisał że Massimo wręczył Jacqueline papiery rozwodowe
Bardzo się z tego cieszę, nie będę się powtarzał po to co trzeba napisałem 3 posty wcześniej.

[DeaconFan]

No cóż, nie wyszło im to wspólne życie. Ale jedno trzeba przyznać - ślub to oni mieli jeden z najlepszych w historii MnS!

[Mareczek]

Nie, tylko nie to
Niech Jacqueline nie wraca do Massimo - przecież on na pewno ciągle będzie ją śledził i szpiegował
Proszę niech ona tego nie robi

[Cichy]

Masimo zapewni jej życi w luksusie i wygode... a Deacon poza dobrym sexem nie ma jej nic do zaoferowania.

[Mareczek]

Ale w życiu nie liczy się tylko wygoda i luksus, a Massimo też nie ma nic więcej do zaoferowania

[Adex-fan Brooke]

Masakra że Massimo sobie zdecydował i Jackie ma tańczyć jak on jej zagra a wydawało się już że zmądrzała Z drugiej strony to nie takie łatwe by nagle wyjawiła romans z Deaconem

[Mareczek]

Massimo dowiedział się o romansie Deacona i Jackie
Mam nadzieję, że teraz zerwie z nią na dobre, bo choć powiedział jej że nigdy nie ma go dotykać, to nie można być pewnym decyzji wielkiego, głupiego Massimo
Ja tam cieszę się że Mass się dowiedział, podobało mi się też jak Deacon wygarnął mu wszystko
Może przejrzy wkońcu na oczy, a jak nie - to niech się wynosi z Los Angeles

[Damians]

Ale i tak myślałem, że przyjmie to jakoś bardziej nerwowo a on spokojnie wszystkiego wysłuchał pod drzwiami i jeszcze słuchał tłumaczeń Deacon'a.

[Mareczek]

Ale dzisiaj już niezbyt spokojnie to przyjał
Upad na podłogę, oddychając przy tym jak parowóz
Może to i lepiej, nigdy nie przepadałem z tym pysznym facetem.
Mam nadzieje że Jackie się od niego uwolni

[Cichy]

Jacki jest chyba nienormalna że pozwala Deaconowi opiekowc się Mass'em mam nadzieje że się opamięta!