Bieżące odcinki cz. 1

[Cosmo]

W tej sprawie o firmę jestem za podziałem udziałów tak jak chce Eric ale tylko dlatego że nie cierpię Ridge'a.

[Irma]

Muszę przyznać że dziwią mnie nagle takie dobre stosunki między Ericem i Ridgem. Nagle Ridge podziwia Erica za to że jest jego ojcem a tak naprawdę to nie jest. Akurat w tym przypadku ten modowy zbieg okoliczności nie podoba mi się. W sporze o udziały firmy nie wiem tak naprawdę po której być stronie. Chyba jednak bardziej popieram Stephanie. Rozumiem że musi być sprawiedliwie ale uważam że Ridge powinien dostać więcej udziałów w firmie. Tak naprawdę gdyby wszystkie dzieci Erica dostały by po równo to nie byłoby to nie byłoby to tak do końca sprawiedliwie. Kristen, Felicia i przede wszystkim Bridget nie mają tak naprawdę nic wspólnego z firmą a na dodatek Bridget dostanie udziały po Brooke.
Ten placek który dostał Ridge od Massima nie wiem czy to był dobry pomysł. Chyba on nie myśli że jak Ridge dostanie jakiś zwiędnięty placek to od razu będzie żądała więcej udziałów w firmie. Poza tym jeśli Stephanie nie przekona do tego Erica to tym bardziej nie przekona go Massimo i jego placek. Wyobrażenia Amber nie podobały mi się. Akurat jakoś tak się dziwnie złożyło że Amber też umie projektować Może kiedyś malowała ale to pewnie było z kilka lat temu i od razu tak na zawołanie coś tam namalowała

[dominik]

Ale Ridge miał minę jak otworzył pudełko
Jestem za tym, aby podzielono firmę tak jak chce Eric.
Tak czy siak Brooke będzie miała pakiet kontrolny,
więc Ridge nie będzie miał dużo do powiedzenia.

[mailo]

Rick do Amber:"Masz świetny gust powinnaś zostać projektantką" Może teraz jej się teraz trochę gust polepszył ale powinni pokazać jej stroje jak się kiedyś ubierała. Wtedy mogłaby projektować jedynie dla cyrku:)

[Abec]

Akurat wtedy nie było jej po prostu stać na lepsze ciuchy. Co innego gust, co innego możliwości.

[mailo]

Nie trzeba mieć dużo kasy żeby się dobrze ubrać. Było wiele biedniejszych bohaterek od niej , które wyglądały normalnie. Brak gustu Amber dotyczył nie tylko jej stroju ale makijażu, dodatków itp Nie wiedziała w ogóle co z czym, prosiła o pomoc Lauren itp. Kiedys toczyły się tu na ten temat niezłe dyskusje. Nie mówię że to jej wina, po prostu nie znała się na tym, jej pochodzenie też mniało na to wpływ i pewnie mamusia, która miała podobny styl Naprawdę scenarzyści są bardzo niekonsekwentni żeby z takiej osoby jak Amber znawczynię mody

[katarzynka]

Forsa rozkręca akcję - super

Sceny z Afryki zbyt cukierkowate

Genialna reklama na zakończenie odcinka

[dominik]

Pierwszy odcinek bardzo ciekawy.
Ridge'uś jak zwykle najbardziej pokrzywdzony.
Szkoda mi Zende, scena rozstania była bardzo smutna.
Nareszcie dali reklamę, już dawno jej nie było.
Sądząc po tym co mówił lektor zapowiada się bardzo ciekawie.

[Adex-fan Brooke]

Boska reklama, Tvp1 od razu mogło nazwać serial "Brooke"
A Tak w rzeczywistości dali te reklamę bo to już sama końcówka roku 2001 i wtedy w USA przypomnieli odcinek ze ślubem Eryka i Brooke, u nas nie przypomną
Na Ridge'a jednak placek podziałał

[dominik]

Reklama super
Odcinek ciekawy. Oj będzie się działo.
Amber nie powinna naciskać na Rick'a.
Najlepiej byłoby gdyby w ogóle się nie wtrącała.
Ridge jak się dowiedział, że dostanie więcej placka
był taki szczęśliwy. Ależ on musi być głodny.
Dzisiaj mogliśmy zobaczyć ozdoby choinkowe
co oznacza, że już wkrótce nowy 2002 rok.
Dziwię się, że Kristen i Tony tak szybko przylecieli.

[Irma]

Amber dziś postąpiła obrzydliwie Nie dość że podsłuchuje to potem namawia Ricka na to by zmienił zdanie dotyczące oddania akcji. Rick i Bridget postąpili słusznie że oddali akcje. To Ridge pracował w firmie a nie Rick czy Bridget. Amber która wtrąca się w nie swoje sprawy namawia Ricka do swojego zachowania Gdyby to ona miała odziedziczyć akcje to pewnie by tak postąpiła egoistycznie ale mam nadzieję że Rick nie będzie słuchał tych bredni Amber i nie zmieni zdania. Wszyscy widzą złe samopoczucie Brooke jak jest w ciąży a Amber również jest i jakoś nic jej nie jest Po dzisiejszym odcinku coraz bardziej jestem po stronie Stephanie i Massima.

[Milagros]

Fajną dali tą reklamę
Od razu widać wokół kogo kręci się akcja.
Co do decyzji Brooke o oddaniu Ridge'owi części swoich udziałów-nie wydaje mi się to
dobrą decyzją.
Brooke jest podłamana-na pewno gdyby nie miała swoich problemów,tak łatwo nie
oddała by swoich akcji.
Amber niepotrzebnie we wszystko się wtrąca-nie pracuje w tej firmie,to niech się lepiej
wcale nie odzywa
Zende jest takim fajnym chłopcem-szkoda mi Kristen.Bardzo się do niego przywiązała
i będąc w domu już za nim tęskni...
Gdy Ridge powiedział"Yes!" od razu skojarzyło mi się to z Marcinkiewiczem(szkoda,że
nie powiedział tego 3 razy )
Nareszcie scenarzyści poszli po rozum do głowy i wzięli się za bardzo ważny wątek o
przyszłości firmy Nareszcie coś się dzieje

[PetroPython]

Kiedy Brooke rozmawiała ze swoimi dziećmi, Amber miała taką minę, jakby rozmyślała czy może przypadkiem jej jakieś procenty się nie należą No i niemało się pomyliłem - zaczyna namawiać Ricka, by nie oddawał swoich akcji Zawsze była pazerna, więc było jasne jak słońce, że nie przejdzie obok tego zupełnie obojętnie Ricki zrobił minę, jak drapieżny zwierz, więc chyba raczej będzie ostra walka Mimo, że nie przepadam za Ridgem, popieram jego żądania. Brooke wygląda jakby zaraz miała upaść na ziemię. Pochopnie postąpiła oddając Ridgeowi swoje akcje, powinna myśleć o przyszłości swoich dzieci; to Eric powinien dać Ridgeowi więcej. No ale ona kocha go przecież nad życie, nie zapominajmy o tym Miłość jest zdolna do wszelakich poświęceń. Zende jest wspaniały, ma bardzo piękne oczy; takie pełne nadziei i wiary, gdy patrzył na Kristen Tekst Erica był oszałamiający: "Jak się czujesz Tony?" Przecież nie umiera, a mówi, jakby to miało nastąpić lada dzień. Czy musi mu przypominać, że ma HIV Zwłaszcza po podróży poślubnej, zero wyczucia

[mysia]

Wszyscy widzą złe samopoczucie Brooke jak jest w ciąży a Amber również jest i jakoś nic jej nie jest

Myśle, że złe samopoczucie nie wynika z samej ciąży, ale ze stanu psychicznego Brooki, a raczej z ciągłych wyrzutów sumienia. Wiadomość o ciąży Amber nie była dla niej samej taką tragedią co jest dla Brook.

Co do dzisiejszych odcinków to nareszcie rozwineła się jakaś akcja, bez żadnych romansow itp. Uważam, że Brook źle postąpiła oddając Ridgowi cześć akcji. Jest to bardzo poważna decyzja i nie powinno się jej podejmować w takim stanie w jakim jest Brook. Oczywiście Ridgowi należy się więcej niż ta 9,8% akcji,ale to nie znaczy, że Brook ma się bawić w świętego mikolaja. Nasza Amber po pogodzeniu się z mężem zaczynać wciskać nos w nie swoje sprawy. Ale przyznaję, ze mądrze mówiła dio Ricka, ta decyzja powinna być bardziej przemyślana, to w końcu nie jest kawalek ciasta...
A swoja droga nie spodziewałam się, że Ridge bedzie taki o burzony, że tak mało mu sie nalezy, myślałam, ze przyjmie to z większym spokojem. No ale cóż pewnie ma to po ojcu..,[/quote]

[Irma]

Wszyscy widzą złe samopoczucie Brooke jak jest w ciąży a Amber również jest i jakoś nic jej nie jest

Myśle, że złe samopoczucie nie wynika z samej ciąży, ale ze stanu psychicznego Brooki, a raczej z ciągłych wyrzutów sumienia. Wiadomość o ciąży Amber nie była dla niej samej taką tragedią co jest dla Brook.

Być może. Ale żeby aż te złe samopoczucie było słychać przez telefon? Poza tym to dziwne by za samych wyrzutów sumienia czuć sie aż tak źle