Dzięki za wyjaśnienia!Abec pisze:Dopiero teraz tu wszedłem i zobaczyłem pytanie. Chodzi o zabezpieczenia finansowe. Kontrakt terminowy polega z grubsza na tym, że ktoś zobowiązał się, że jeżeli Forresterowie będą w przyszłości mieli stratę, to on im ją po części wyrówna, w zamian za co teraz dostaje forsę (tzn. premia opcyjna). Np.: prowadzę biznes i płacę ci 1000 zł za to, że jak ja w za rok będę miał zyski na poziomie o 100 000 zł. niższym niż poprzednio, to ty zapłacisz mi 20 000, przez co moja strata będzie mniejsza. Ty zaś liczysz, że owej straty nie będzie i że to 1000 premii będzie twoim czystym zyskiem. Jak widać przypomina to trochę mechanizm ubezpieczenia.Thorne pisze:Może mi ktoś wyjaśnić (może Ty Abec) o czym była mowa w dzisiejszym,1szym odcinku na zebraniu zarządu FC? Kompletnie nic z tego nie zrozumiałem. Szachowali jakimiś dziwnymi,trudnymi pojęciami ekonomicznymi,by coś udowodnić (pewnie,by udowodnić,że wycofanie projektu Brooke "Brooke's Bedroom" to było dobre rozwiązanie),ale i tak nie rozumiałem ich mowy.
Z kolei SWAP jest umową na mocy której dwóch przedsiębiorców ma w przyszłości zamienić się jakimś procentem (np. 5%) swoich zysków. Jeżeli np. jeden z nich prowadzi bardziej ryzykancką politykę, a drugi bardziej zachowawczą, to jeżeli któraś z nich w danym roku okaże się znacznie lepsza, to ten który prowadził niewłaściwą politykę ma trochę udziału w sukcesie tego który prowadził właściwą. Nawiasem mówiąc to musieli się z kimś skonsultować, bo lektor twardo wymawiał to włowo po polsku (swap) - tak jak trzeba, choć narzucała się wymowa angielska (słap).
Kto często ogląda TVN24 powinnien być otrzaskany z tą terminologią, ponieważ w polsce prawami wynikającymi z takich umów można handlować na giełdzie, tak jak akcjami itd.
Swoją drogą skoro Rick nie ma tego na studiach, to co ma?![]()
![Bow :: bow ::](./images/smilies/bow.gif)
Jednak...co do kontraktu terminowego. Ten,kto otrzymuje premię opcyjną,przyjmuje na siebie zobowiązanie wyrównania,czy zmniejszenia potencjalnej straty firmy,ale pewnie wtedy wchodzi w taki układ,gdy prawdopodobieństwo takiej straty jest minimalne,prawda? Bo wiadomo,że jeśli na mocy szacunków wychodzi wysokie prawdopodobieństwo straty firmy,to chyba ciężko znalezć kogoś z forsą?
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Język ::jezyk::](./images/smilies/jezyk16db.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)