Bieżące odcinki (RED GO/Red Carpet/Vidoc TV)
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 2008-07-01, 21:08
- Lokalizacja: Piastów
Mamy już w polskich odcinkach nowego Ridge'a jak, się wam on podoba?
Ostatnio zmieniony 2017-10-19, 22:45 przez kamilabuziaczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ronn Moss był sztywny, ale jednak to był prawdziwy Ridge, idealnie pasujący do Brooke
[scroll][you] Zapraszam na Forum Katherine Kelly Lang, serialowej Brooke Logan Forrester[/scroll]
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
Forum Brooke www.katherinekellylang.fora.pl
-
- Administrator
- Posty: 9932
- Rejestracja: 2006-06-21, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 32
- Wiek: 42
Na razie jest za wcześnie na ocenę nowego Ridge'a. Nowy odtwórca roli pojawił sie dopiero w 2 odcinkach i na razie jest mi obojętny. Pytanie tylko, czy zmieni się sam Ridge?
Zastanawiam się nad decyzją Hope o zerwaniu współpracy z Fullerami. Wydaje mi się, że jakąkolwiek decyzje by podjęto, to Wyatt raczej nie zrezygnuje z walki o Hope, szczególnie przed wypowiedzeniem sakramentalnego "tak". Nie wiem, czy decyzja o odseparowaniu się jest dobra - na pewno na zerwaniu kontraktu stracą pracownicy firmy Quinn. Sam Wyatt raczej by się dostosował do nowej sytuacji. Rozmowa z Liamem świadczy o tym, że chce nie tylko pomóc firmie, ale też kalkuluje, jak by tu najlepiej wyjść z całej sytuacji.
Zastanawiam się nad decyzją Hope o zerwaniu współpracy z Fullerami. Wydaje mi się, że jakąkolwiek decyzje by podjęto, to Wyatt raczej nie zrezygnuje z walki o Hope, szczególnie przed wypowiedzeniem sakramentalnego "tak". Nie wiem, czy decyzja o odseparowaniu się jest dobra - na pewno na zerwaniu kontraktu stracą pracownicy firmy Quinn. Sam Wyatt raczej by się dostosował do nowej sytuacji. Rozmowa z Liamem świadczy o tym, że chce nie tylko pomóc firmie, ale też kalkuluje, jak by tu najlepiej wyjść z całej sytuacji.
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17624
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 16
- Wiek: 39
Poza Ridge'm jest wreszcie nowa czołówka z nim, Aly, Quinn i Wyattem. Jak wam się podoba? Wreszcie brak Taylor i Steffy Nowy Ridge z tyłu robił wrażenie podobnego z przodu niestety nie jest podobny. Głos też znacznie inny, ale jak napisał Freez to mimo wszystko szansa na nowe wątki i dalszy ciąg historii pary Bridge.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
Kiedy widzi się sceny Brooke i Ridge'a przypominają się stare dobre odcinki z TVP1 i od razu chce im się kibicować, chociaż nie zawsze tak w moim przypadku było. Nie lubię Billa, dlatego wolę, by R był partnerem Logan. Zastanawiające jest to, że matka bardziej się stara o Wayatta niż on sam o swoje sprawy
Pewnie wrócą.Wreszcie brak Taylor i Steffy
Ostatnio zmieniony 2017-10-20, 23:31 przez Freez, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 2010-10-20, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Generalnie nowy Ridge odniósł na mnie pozytywne wrażenie. Samo wejście jego mi się podobało, tajemniczy klimat i ta muzyczka. Lepsze miał wejście nawet od Caroline czy Wyatta, którzy też mieli efektowne. Thorsten Kaye wydaje się być dobrym aktorem. Ciężko będzie się niektórym przyzwyczaić do nowego Ridge'a. W końcu to Ronn Moss przez 25 lat go odtwarzał. Choć ja sam nie byłem nigdy fanem jego, często nawet irytował. Zobaczymy jak z tą rolą poradzi sobie Kaye, trzeba dać mu szansę. Ogólnie cieszę się, że Ridge w końcu wrócił bo jego postać jest bardzo ważna i on powinien być w tym serialu. Pytanie tylko co dalej z nim i Brooke, czy wybaczy ona mu te porzucenie podczas miesiąca miodowego ? Trzeba pamiętać, że jest jeszcze Bill, który chce odzyskać Logan. Po za tym Ridge nie ma pojęcia nawet o ich romansie. Zapewne będziemy mieć rywalizację Ridge vs Bill, liczę na ciekawy rozwój akcji i konkretne konfrontacje między tymi panami a nawet jakaś bójka może ?
Dobrze widzieć znowu Steffy. Ciekawe sceny między nią a Quinn. Zapewne Steffy ulegnie i przyleci do Los Angeles by spotkać się z Liamem.
Dobrze widzieć znowu Steffy. Ciekawe sceny między nią a Quinn. Zapewne Steffy ulegnie i przyleci do Los Angeles by spotkać się z Liamem.
-
- Administrator
- Posty: 9932
- Rejestracja: 2006-06-21, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 32
- Wiek: 42
Nadal nie mam zdania na temat Ridge'a, Daję szanse aktorowi i nie oceniam go negatywnie.
Powtarza się motyw z listem do kogoś z państwa młodych. We Włoszech Liam przeczytał, że Hope od niego odeszła i nie zwrócił uwagi na to, że ktoś inny napisał ten list. Teraz dziewczyna nawet nie spostrzegła się, że to nie Liam napisał "zaproszenie do domku", tylko ktoś inny. Dziewczyna jest tak zakochana, że bezkrytycznie uwierzyła w treść i poleciała do niego. Czy naprawdę Hope i Liam maja problem z czytaniem i rozpoznawaniem pisma ukochanej osoby? Z logicznym myśleniem tez jest problem.
Uważam, że teraz powinni się pobrać. Ten ślub odsunąłby młodego Spencera od Steffy. Rozumiem, że dziewczyna boi się, że rywalka jej odbierze chłopaka, czuje się niepewnie, jak córka Ridge'a jest w pobliżu. Wcześniejsze zrywanie ślubów miało sens, dzisiejszy też może i ma, ale lepiej byłoby, gdyby oboje sobie wszystko wyjaśnili i się pobrali. A Hope ucieka, nie chce zmierzyć się ze sprawą, chociaż wielokrotnie walczyła ze Steffy.
Powtarza się motyw z listem do kogoś z państwa młodych. We Włoszech Liam przeczytał, że Hope od niego odeszła i nie zwrócił uwagi na to, że ktoś inny napisał ten list. Teraz dziewczyna nawet nie spostrzegła się, że to nie Liam napisał "zaproszenie do domku", tylko ktoś inny. Dziewczyna jest tak zakochana, że bezkrytycznie uwierzyła w treść i poleciała do niego. Czy naprawdę Hope i Liam maja problem z czytaniem i rozpoznawaniem pisma ukochanej osoby? Z logicznym myśleniem tez jest problem.
Uważam, że teraz powinni się pobrać. Ten ślub odsunąłby młodego Spencera od Steffy. Rozumiem, że dziewczyna boi się, że rywalka jej odbierze chłopaka, czuje się niepewnie, jak córka Ridge'a jest w pobliżu. Wcześniejsze zrywanie ślubów miało sens, dzisiejszy też może i ma, ale lepiej byłoby, gdyby oboje sobie wszystko wyjaśnili i się pobrali. A Hope ucieka, nie chce zmierzyć się ze sprawą, chociaż wielokrotnie walczyła ze Steffy.
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 2010-10-20, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Całkowita racja. Hope nawet nie wyczaiła, że to Quinn podsunęła ten list, choć widziała jak ta ukradkiem chciała szybko wyjść z pokoju. Ogólnie to które to podejście do ślubu Hope i Liama ? 5 czy 6 ? Muszą zrozumieć w końcu, że małżeństwo widocznie nie jest im pisane, bo zawsze coś się zdarzy. To, że Hope uciekła, gdy tylko zobaczyła Liama i Steffy, świadczy o jej słabości. Powinna była tam wpaść i dowiedzieć się o co chodzi a tak to sama sobie jest też winna. I dobrze niech leci z Wyattem na te Hawaje, może w końcu da mu szansę.Dawidek pisze:Powtarza się motyw z listem do kogoś z państwa młodych. We Włoszech Liam przeczytał, że Hope od niego odeszła i nie zwrócił uwagi na to, że ktoś inny napisał ten list. Teraz dziewczyna nawet nie spostrzegła się, że to nie Liam napisał "zaproszenie do domku", tylko ktoś inny. Dziewczyna jest tak zakochana, że bezkrytycznie uwierzyła w treść i poleciała do niego. Czy naprawdę Hope i Liam maja problem z czytaniem i rozpoznawaniem pisma ukochanej osoby? Z logicznym myśleniem tez jest problem.
Niestety jak dla mnie scenariusz kuleje, wątki są powtarzane prawie jak w zasadzie kopiuj-wklej Nie ma emocji, realizmu czy niespodzianki. Nawet nie chciało się wymyślić, że Hope widziała swojego narzeczonego w objęciach Steffy czy całującego, teraz rozmowa jest zdradą, podobnie jak smsy z Deaconem Wg mnie zmierza to w strasznie marnym kierunku, kiedyś to nawet jak ślubów nie było to jakieś były do tego powody, po za tym wszystko było dość dramatycznie podkreślane, łączone z muzyką. Quinn jest jedyną postacią ciekawszą, aczkolwiek wątek też miewa kiepski, połączony z synem. Nie rozumiem jak można tak marnotrawić markę MnS, kiepskimi scenariuszami, to idzie na cały świat... Szkoda.
- Adex-fan Brooke
- Posty: 17624
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 16
- Wiek: 39
Zgadzam się z Twoją opinią paw, to nie jest ta jakość MNS do jakiej przywykliśmy (my co oglądają serial od jego początków)
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Too Close To Home,Y&R,Devious Maids...
-
- Administrator
- Posty: 9932
- Rejestracja: 2006-06-21, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 32
- Wiek: 42
Obecny scenariusz "MnS" jest inny, niż ten 20 lat temu. Scenarzyści tworzą sytuacje, wątki, możliwości, których potem nie wykorzystują. Scenariusz nie ma w pełni wykorzystanego potencjału.
Dzisiaj odniosłem wrażenie, jakby pominięto kilka odcinków. Odcinek świąteczny - wydaje mi się, że to nie był szczyt możliwości. Wszystko zamknęło się chyba w jednym odcinku (chyba, że jeszcze coś zobaczymy w poniedziałek). Nie było też wszystkich bohaterów. Jakoś skromne są te święta 2013 u Forresterów. Mimo wszystko, podobało mi się, jak każdy świąteczny odcinek.
Fajne było to, że pokazano Felicię, Kristen, Tony'ego i RJ'a. Ten ostatni był największym zaskoczeniem.
Dzisiaj odniosłem wrażenie, jakby pominięto kilka odcinków. Odcinek świąteczny - wydaje mi się, że to nie był szczyt możliwości. Wszystko zamknęło się chyba w jednym odcinku (chyba, że jeszcze coś zobaczymy w poniedziałek). Nie było też wszystkich bohaterów. Jakoś skromne są te święta 2013 u Forresterów. Mimo wszystko, podobało mi się, jak każdy świąteczny odcinek.
Fajne było to, że pokazano Felicię, Kristen, Tony'ego i RJ'a. Ten ostatni był największym zaskoczeniem.
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 2010-10-20, 20:06
- Lokalizacja: Białystok
Odcinek świąteczny jest zawsze godny skomentowania. Mi podobały się obecne święta. W porównaniu z zeszłorocznymi, były bardzo radosne. Dobrze, że Stephanie była mimo wszystko dużo wspominana przez rodzinę. Miło było widzieć Felicię, Kristen i Antonio. Steffy tak naprawdę mogła zostać do świąt w mieście by spędzić je właśnie z rodziną. Faktycznie największym zaskoczeniem był R.J, który wciąż jest mały bo ile ma lat 10-12 ? Czyżby SORAS go nie dotknął i może będzie dorośleć normalnie ? Dziwne skoro, od Hope jest młodszy tak naprawdę o 2 lata a Alexandria jest z tego samego rocznika co on a już jest dorosła.
Ogólnie widać, że powrót Ridge'a zaczyna wnosić coś ciekawego do fabuły. Między nim a Rickiem podczas zebrania było widać, że obaj wciąż nie przepadają za sobą i myślę, że Ridge będzie chciał pozbawić tamtego ze stanowiska. Więc szykuje się znowu rywalizacja między nimi.
Kolejna rywalizacja to napewno będzie Ridge vs Bill. Ciekawe było jak Forrester zastał Spencera w domu Logan. Teraz się dopiero dowiedział o romansie tych dwojga i coś mi się zdaje, że to go ponownie odsunie od Brooke.
Kolenym motorem napędowych tych odcinków jest Quinn, która dużo miesza i intryguje. Takiej postaci potrzeba. Jej sceny z Donną również mocne są, liczę na coś więcej między nimi. Niech powalczą o Erica nawet
Ogólnie widać, że powrót Ridge'a zaczyna wnosić coś ciekawego do fabuły. Między nim a Rickiem podczas zebrania było widać, że obaj wciąż nie przepadają za sobą i myślę, że Ridge będzie chciał pozbawić tamtego ze stanowiska. Więc szykuje się znowu rywalizacja między nimi.
Kolejna rywalizacja to napewno będzie Ridge vs Bill. Ciekawe było jak Forrester zastał Spencera w domu Logan. Teraz się dopiero dowiedział o romansie tych dwojga i coś mi się zdaje, że to go ponownie odsunie od Brooke.
Kolenym motorem napędowych tych odcinków jest Quinn, która dużo miesza i intryguje. Takiej postaci potrzeba. Jej sceny z Donną również mocne są, liczę na coś więcej między nimi. Niech powalczą o Erica nawet
-
- Administrator
- Posty: 9932
- Rejestracja: 2006-06-21, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- x 32
- Wiek: 42
Podobają mi się konfrontacje między Donną a Quinn. Jestem po stronie tej pierwszej.
Spodziewałem się ostrzejszej wymiany zdań między Ridge'm a Bilem.
Liam jest zdeterminowany, by odzyskać Hope. Dziewczyna powinna zauważyć jego wolę walki. Bo młody Spencer - mimo ewidentnych błędów w przeszłości - teraz doskonale wie, czego chce.
Spodziewałem się ostrzejszej wymiany zdań między Ridge'm a Bilem.
Liam jest zdeterminowany, by odzyskać Hope. Dziewczyna powinna zauważyć jego wolę walki. Bo młody Spencer - mimo ewidentnych błędów w przeszłości - teraz doskonale wie, czego chce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości