Żar młodości (The Young and The Restless)

[Dawidek]

DeaonFanie, odpowiadając na Twoje pytanie, nie jest ono proste. Wydaje mi się jednak, że takie informacje są spoilerami dot. "Y&R", bo jest u nas trochę osób, które oglądają odcinki zza oceanu. Odpowiedź na Twoje pytanie jest do rozważenia, powyższa moja sugestia nie jest zamknięciem tematu.

[Martin Rode]

Poza tym, jeśli dana postać z B&B ma crossover załóżmy w roku 2021, to taki niespoilerowiec dowiaduje się, że postać X nadal występuje w B&B i w tym momencie, jeśli dana postać X miała jakiś wypadek lub była bliska śmierci w odcinkach z lat 2018-2020, to od razu wiadomo, że nic jej nie uśmiercą itd, bo w odcinkach z roku 2021 nadal występuje i ma crossovery. Mam nadzieje, ze wiadomo, o co mi chodzi.

[DeaconFan]

DeaonFanie, odpowiadając na Twoje pytanie, nie jest ono proste. Wydaje mi się jednak, że takie informacje są spoilerami dot. "Y&R", bo jest u nas trochę osób, które oglądają odcinki zza oceanu.

Owszem, jest to spoiler dla osób oglądających Y&R. Tyle tylko że umówiliśmy się, iż jeśli serial nie jest w Polsce emitowany, to nie ma sensu oznaczać spoilerów na biało.

Martin ma jednak rację - faktycznie, będzie to spoilerem, jeśli zdarzy się, że jakaś postać będzie bliska śmierci lub uznana za zmarłą w odcinkach na Playerze i ze spoilera dowiadujemy się, że postać ta nadal żyje, występuje w najnowszych odcinkach B&B. Sytuacje typu "zmartwychwstania" itp. są niestety obecnie w B&B rzadkie. Generalnie jednak zgadzam się z Martinem i chyba warto jednak tego typu informacje (crossovery z B&B do Y&R) oznaczać na biało (co też ostatecznie uczyniłem w poprzednim swoim poście umieszczonym w tym temacie).

[Dawidek]

DeaonFanie, odpowiadając na Twoje pytanie, nie jest ono proste. Wydaje mi się jednak, że takie informacje są spoilerami dot. "Y&R", bo jest u nas trochę osób, które oglądają odcinki zza oceanu.

Owszem, jest to spoiler dla osób oglądających Y&R. Tyle tylko że umówiliśmy się, iż jeśli serial nie jest w Polsce emitowany, to nie ma sensu oznaczać spoilerów na biało.

Zgadza się. Zapomniałem o tych ustaleniach, które obowiązują. W przypadku "Y&R" sytuacja i tak się komplikuje, bo ten serial miał już dwie emisje w polskiej telewizji. Co prawda - było to dość dawno i nie ma już szans, by serial wrócił do polskiej telewizji.

Zgadzam się tutaj z Wami - Martin podał bardzo dobry argument. Takie wędrówki postaci - nieważne, w którą stronę - mogą mieć charakter spoilerowy. Ryzykowna jest wspomniana przez DeaconFana sytuacja, gdyby jakaś postać z "Żaru..." przeniosła się do "MnS", co występowało już w przeszłości - np. Lauren. Krótkich "transferów" było więcej.
Podsumowując - wydaje mi się, że nie ma znaczenia, w którą stronę pójdzie bohater - spoilery trzeba będzie to zaznaczać na biało. Martin i DeaconFan mnie tu przekonali.

[DeaconFan]

Co prawda - było to dość dawno i nie ma już szans, by serial wrócił do polskiej telewizji.

Dawidku, szanse jakieś są, ale raczej niewielkie. Jeśli kiedyś jakaś stacja czy platforma streamingowa zainteresuje się Y&R, to powinni chyba raczej emitować maksymalnie trzy lata do tyłu względem odcinków obecnie nadawanych w USA. Polsat cofnął się za daleko ostatnim razem...

Chyba najlepiej, gdyby Żar był dostępny po polsku w Internecie. W telewizji raczej nie ma co liczyć na dobrą porę emisji i większą promocję.

[BeLieF]

Polsat cofnął się za daleko ostatnim razem...

I pora emisji była idiotyczna, bo o 6 rano. A mogli wykorzystać okazję i puścić odcinki od momentu kiedy Sheila wróciła do Genoa City, przy odpowiedniej porze emisji powrót Y&R z ważnym modowym wątkiem mógłby okazać się sukcesem. Zmarnowany potencjał powrotu.

[B@r]

Polsat cofnął się za daleko ostatnim razem...

Właśnie wcale nie, odcinki, które emitowali były świetne i dużo bardziej ciekawe niż wtedy aktualne. Myślisz, że nawet jakby emitowali w Polsce najnowsze odcinki z USA to coś by to zmieniło o 6 rano?

Podejrzewam, że jakby emitowali nowe odcinki o lepszej porze to oglądalność byłaby słabsza względem tej, gdyby odcinki były starsze... Wynika to chociażby z fabuły.

Od początku pora była porażką, więc nie rozumiem, po co stacja łożyła na taką porę w premierową produkcję. O takiej godzinie to wszystko idzie zabić.

Nie wiem też, czy koniec serialu w Polsce taki przesądzony na zawsze, bo Polsat w ostatnim czasie bardzo inwestuje w swoje stacje tematyczne. W sumie jednak niestety tam nikt jużnie pamięta raczej o takim relikcie jak Y&R, więc może warto się przypominać... Skoro już dwa razy kupowali prawa do emisji...

[Dawidek]

Widzę, że jesteście optymistami, co do emisji "Y&R" w Polsce.

Serwis streamingowy to chyba najlepsze rozwiązanie dla takiego serialu jak "Y&R".

[DeaconFan]

Właśnie wcale nie, odcinki, które emitowali były świetne i dużo bardziej ciekawe niż wtedy aktualne.

Mogli dać i świetne odcinki z lat 90., no ale co z tego, skoro opóźnienie względem USA byłoby dość spore? Co z jakością HD na przykład? Ciężko się na dłuższą metę ogląda takie stare odcinki, mając świadomość, że ktoś tam za oceanem śledzi nowości.

B@r, jasna sprawa, że pora emisji była fatalna. Już nie pisałem o tym, bo poruszaliśmy ten temat tutaj dziesiątki razy. Pora emisji w dużej mierze przyczyniła się do tego, że serial prędko poleciał z anteny.

Nie wiem, czy ja bym chciał, żeby Polsat znów to emitował. Oni nie szanują widzów - seriale często są nadawane o niekorzystnych porach albo urywane. Wolę regularne wrzucanie odcinków do netu.

[Dawidek]

Właśnie wcale nie, odcinki, które emitowali były świetne i dużo bardziej ciekawe niż wtedy aktualne.

Mogli dać i świetne odcinki z lat 90., no ale co z tego, skoro opóźnienie względem USA byłoby dość spore? Co z jakością HD na przykład? Ciężko się na dłuższą metę ogląda takie stare odcinki, mając świadomość, że ktoś tam za oceanem śledzi nowości.

Sprawdziłem, w których latach był emitowany "Żar..." na Polsacie podczas drugiej emisji (kiedy były odcinki o 6 rano ). To były lata 2008 - 2009. Wtedy HD nie było tak powszechne, dopiero raczkowało. Więc trudno wymagać, by w tym czasie była emisja w wysokiej rozdzielczości. Po za tym, z tego co pamiętam, stacja emitowała epizody z 2001 roku, więc wtedy za oceanem chyba jeszcze nikomu HD się nie śniło.

Także optuję za tym, by odcinki były umieszczane w serwisie streamingowym. Każdy chętny oglądałby o tej porze, o której mu pasuje.

[DeaconFan]

Dzięki, Dawidku za poprawkę w kwestii HD. Rzeczywiście, nieco później ono weszło do soap oper.

Ja po prostu uważam, że to bez sensu w dobie nowości serwowanych nam ciągle przez platformy streamingowe cofać się do starych, ale świetnych odcinków. Widzom należy zapewnić jak najświeższe odcinki, jeśli mamy do czynienia z serialem emitowanym od dziesięcioleci. Chyba że kiedyś wrzucą na streaming wszystkie odcinki Y&R - tak by było najlepiej.

[steraf19]

Ja nie rozumiem sensu nad tym, że Polsat wykupił 780 odcinków, z czego wszystkich nie wyemitował, dając emisje na 6 rano. Nie wiem czy ktoś tam myślał. Szkoda kasy i fatygi. Mogli zdecydowanie przenieść np. na godz. 17:00.

[Adex-fan Brooke]

Nie wiem czy ktoś tam myślał. Szkoda kasy i fatygi.

No właśnie, ale chyba nigdy nie myślą logicznie planując emisję amerykańskich popularnych seriali a szkoda bo Y&R to nie byle co. Fajnie mi się ogląda dalsze życie Sally i jej nawiązania do historii z B&B. Poza tym zawsze lubię oglądać Sharon i jej perypetie, to dobra i fajna postać. Phyllis od kiedy na nowo gra ją ta aktorka jest jakaś irytująca niestety, mimo że ją lubię. Teraz ruszył głupi wątek propozycji dla Mariah od Abby i Chance'a aby była ich surogatką, ciekawe jednak jak to będzie skoro aktora Donny Boaz'a wyrzucili co właśnie ogłosił. On świetnie gra rolę ciepłego i dobrego Chance'a a pewnie chcą dać prawdziwego męża Abby, który chwilowo już go zastępował

[Joe]

Dla niespoilerowców Mody na Sukces niżęj będą spoilery, ale nie mam siły zaznaczać wszystkiego na biało.

Aż dziwnie, ze nikt nie komentuje, tyle dzieje się w wątku naszej serialowej Sally. W dzisiejszym odcinku Żar to jak taka dużo ciekawsza Moda. Bill Spencer pojawiał się Genoa City i w jednej scenie rozmawiał z Lauren i Jackiem Abottem i nagle do pokoju weszła Sally, nastąpiła niezręczna cisza, zbliżenie na twarz Sally, Billa, czyli po Modowemu, z tą różnicą, że dialogi inteligentne, przemyślane, sceny trzymające w napięciu. Ogólnie Sally awansowała na dyrektorkę marketingu internetowego i mimo, że Summer zakumplowała się z Modową Flo Fulton, wrzucała z nią zdięcia na social media, żeby dopiec Sally i trzymała w garści rudowłosą, że wyda jej wszystkie sekrety o więżeniu Flo i próbie odzyskania Wyatta, to Sally dzięki Theo znalazła haka na Kylea, który ma dziecko z żoną wpływowego biznesmana z Nowego Yorku i teraz sytuacja się wyrównała a nawet Sally ma przewagę nad Kylem i Summer, w dodatku Kyle nie przyznał się Summer, że ma dziecko, widać, chce się najpierw upewnić. Jestem ciekaw czy Gloria, która wydaje się ciekawą postacią i żyłą w LA jak Sally oraz zajęła jej posadę asystentki Lauren będzie miała z rudą więcej interakcji, mogłyby ciekawy duet stworzyć. W dodatku fajny było zapoznanie ojca Summer i Phyllis z Sally Spectrą, nieźle ich Sally orała prawdę mówiąc. Bardzo fajna jest też relacja przyjacielska Jacka z Sally i ten wątek również ciekawe jak się rozwinie. Choć wiadomo, że nafajniej gdyby Sally była z Kylem (ale to on o nią by zabiegał) potem z męzem Phyllis a na końcu Jack Abott.

[Dawidek]

Joe, uwaga z mojej strony - lenistwo nie zwalnia z przestrzegania regulaminu. Jeszcze jeden tak wybryk i skończy się ostrzeżeniem. Doskonale znasz reguły, po za tym niedawno tutaj w temacie była dyskusja na temat zaznaczania spoilerów związanych z "MnS". Post został zaznaczony na biało, wczytaj się też w zmieniony regulamin, który przewiduje takie sytuacje, jak teraz.