W sumie pisałem tez o sentencjach z "Chirurgów" tutaj można przenieść w takim razie temat do "wolnej dyskusji"? Bo o wypowiedziach bohaterów MNS można pisać w "Nasze ulubione cytaty"
Hmmm.... Taki temat jest w spoierowym, a przecież np. ty byś nie chciał natknąc na coś z przyszłości. niech zostanie tak jak jest, a jak chcesz to załóż taki temat też w Wolnej dyskusji, a tutaj niech zostanie tak jak jest.
Ostatnio zmieniony 2006-03-19, 12:55 przez Oleg, łącznie zmieniany 1 raz.
Pośpieszyłeś się z tym postem, bo ja zapomniałem, że temat który podałeś jest w Sopilerowym, a w zamysle autora tem. (1 post) chodzi o cytaty z "MNS". Zatem końca świata jeszcze nie będzie
Ale widac od razu gołym okiem, że cała rodzinka Moorów to intryganci, spryciarze i oszuści. Tawny, Amber i teraz Becky, która udaje kontuzje nogi... Pokręcona rodzinka i jeszcze wiele namiesza...
Forrester pisze:Ale widac od razu gołym okiem, że cała rodzinka Moorów to intryganci, spryciarze i oszuści. Tawny, Amber i teraz Becky, która udaje kontuzje nogi... Pokręcona rodzinka i jeszcze wiele namiesza...
Forrester pisze:Ale widac od razu gołym okiem, że cała rodzinka Moorów to intryganci, spryciarze i oszuści. Tawny, Amber i teraz Becky, która udaje kontuzje nogi... Pokręcona rodzinka i jeszcze wiele namiesza...
A niech mieszają, będzie ciekawiej.
Intryganci, spryciarze i oszuści? Hmm... po ostatnich wydarzeniach chyba trudno oceniać rodzinę Moorów w takich kategoriach (no może za wyjątkiem Tawny).
Forrester pisze:Ale widac od razu gołym okiem, że cała rodzinka Moorów to intryganci, spryciarze i oszuści. Tawny, Amber i teraz Becky, która udaje kontuzje nogi... Pokręcona rodzinka i jeszcze wiele namiesza...
A niech mieszają, będzie ciekawiej.
Intryganci, spryciarze i oszuści? Hmm... po ostatnich wydarzeniach chyba trudno oceniać rodzinę Moorów w takich kategoriach (no może za wyjątkiem Tawny).
One teraz nie intrygują , ponieważ nie mają jak , tak więc ciężko o nich teraz powiedzieć ,że są oszustkami . Odkąd zostały oderwane od władzy i koryta stały się łagodne jak baranki .
Forrester pisze:Ale widac od razu gołym okiem, że cała rodzinka Moorów to intryganci, spryciarze i oszuści. Tawny, Amber i teraz Becky, która udaje kontuzje nogi... Pokręcona rodzinka i jeszcze wiele namiesza...
A niech mieszają, będzie ciekawiej.
Intryganci, spryciarze i oszuści? Hmm... po ostatnich wydarzeniach chyba trudno oceniać rodzinę Moorów w takich kategoriach (no może za wyjątkiem Tawny).
One teraz nie intrygują , ponieważ nie mają jak , tak więc ciężko o nich teraz powiedzieć ,że są oszustkami . Odkąd zostały oderwane od władzy i koryta stały się łagodne jak baranki .
:O Władzy i koryta !!??!! O ja nie mogę! Ale to określiłeś. Becky ma swoje "koryto", właśnie teraz gdy je znalazła złagodniała i zpokorniała. A Amber, ma wyrzuty sumienia i jest nieszczęśliwa. Fakt złagodniała jak baranek. Jestem ciekawey dlaczego nie jest na odwrót, bo to raczej Becky okazuje odpowiedniejszą postawę w swojej sytuacji.
13 XII 2006, drugio dcinek:
Taylor: Wiesz jak Stephanie kochała Macy. Miały ze sobą wiele wspólnego.
Brooke: Oooooo tak. Obie próbowały mnie zabić.
T: Słucham?
B: Nie, nic.