Dawno, nie komentowałem, ale byłem w tyle, jestem po odcinku z czwartku więc zrównałem się z dyskusją na forum (bez spoilerów).
Z ostatnich wydarzeń to szokująca była śmierć Miłki, najpierw myślałem, że to będzie postać drugoplanowa, później było jej więcej, myślałem, że namiesza w związku Ewy i Karola a tu "bum" Miłka otruta i już jej nie ma. Szkoda Ilony Wrońskiej, ale jej postać raczej nie budziła sympatii.
Piotrek przeżywa Miłkę dużo bardziej niż Melkę
Warto zauważyć jak świetnie się przenikły ostatnio wątki. Mianowicie problemy Marty i jej nielegalna broń, która nagle znalazła się u Janka w samochodzie, którą wziął Tomek (do zupełnie innego wątku

) i groził nią Szymonowi. Chapeau bas dla scenarzystów.
Też widzę, że dużo tematu zdrowia psychicznego i dobrze. Rozumiem, że te zajęcia grupowe dla młodzieży w szpitalu mają przypominać prawdziwą terapię. Trochę zaskakuje.W każdym razie fajnie zobaczyć jako psychoterapeutkę Anna Iberszer czyli policjantkę Francescę z Rancza.
To na koniec dodam, że wątek Mateusza, który więził Emilkę i Martę fenomenalny i super oglądać takie rzeczy w serialu codziennym. Nie trzeba szukać nowych tytułów kryminalnych, bo wszystko mamy zapewnione tu.
