Przyznam, że dotrwałem tylko do szóstego odcinka 6 sezonu, który zniechęcił mnie do dalszego oglądania. O ile bardzo podobała mi się postać jatki i czarownicy granej przez Lady Gagę, tak nie mogłem przetrawić dennej roli mojej ukochanej Lily Rabe, która ograniczała się do mówienia przed kamerą. W momencie gdy zabrali do domu aktorów i prawdziwe postacie, zaczęło mi to już przypominać jakiś Big Brother, gdzie każdy z każdym sypia. Nie przemówiła do mnie również postać aktorki, która wcielała się w jatkę i niby oszalała przez swoją postać. Generalnie dla mnie ten sezon był bardzo naciągany i moje odczucia są takie, że próbowano stworzyć na siłę coś nowego. Gdybym miał oceniać, byłoby to 3+/10. To już lepszy był Hotel, który oskarżałem o przerost formy nad treścią. Reasumując, według mnie AHS skończyło się gdy odeszła Jessica Lange. Niekoniecznie przez jej brak, chyba po prostu Jessica wybrała moment idealny na odejście.American Horror Story
Mareczku, ja fanem AHS byłem i będę, ale według mnie formuła tego serialu już się wyczerpała. Przyznam, że dotrwałem tylko do szóstego odcinka 6 sezonu, który zniechęcił mnie do dalszego oglądania. O ile bardzo podobała mi się postać jatki i czarownicy granej przez Lady Gagę, tak nie mogłem przetrawić dennej roli mojej ukochanej Lily Rabe, która ograniczała się do mówienia przed kamerą. W momencie gdy zabrali do domu aktorów i prawdziwe postacie, zaczęło mi to już przypominać jakiś Big Brother, gdzie każdy z każdym sypia. Nie przemówiła do mnie również postać aktorki, która wcielała się w jatkę i niby oszalała przez swoją postać. Generalnie dla mnie ten sezon był bardzo naciągany i moje odczucia są takie, że próbowano stworzyć na siłę coś nowego. Gdybym miał oceniać, byłoby to 3+/10. To już lepszy był Hotel, który oskarżałem o przerost formy nad treścią. Reasumując, według mnie AHS skończyło się gdy odeszła Jessica Lange. Niekoniecznie przez jej brak, chyba po prostu Jessica wybrała moment idealny na odejście.
Przyznam, że dotrwałem tylko do szóstego odcinka 6 sezonu, który zniechęcił mnie do dalszego oglądania. O ile bardzo podobała mi się postać jatki i czarownicy granej przez Lady Gagę, tak nie mogłem przetrawić dennej roli mojej ukochanej Lily Rabe, która ograniczała się do mówienia przed kamerą. W momencie gdy zabrali do domu aktorów i prawdziwe postacie, zaczęło mi to już przypominać jakiś Big Brother, gdzie każdy z każdym sypia. Nie przemówiła do mnie również postać aktorki, która wcielała się w jatkę i niby oszalała przez swoją postać. Generalnie dla mnie ten sezon był bardzo naciągany i moje odczucia są takie, że próbowano stworzyć na siłę coś nowego. Gdybym miał oceniać, byłoby to 3+/10. To już lepszy był Hotel, który oskarżałem o przerost formy nad treścią. Reasumując, według mnie AHS skończyło się gdy odeszła Jessica Lange. Niekoniecznie przez jej brak, chyba po prostu Jessica wybrała moment idealny na odejście.Nie jestem już tak zainteresowany AHS, ale w nowo nadchodzącym sezonie zaciekawiły mnie imiona bohaterek - Ally oraz Ivy. Ciekawe, że te w B&B postacie o tych imionach były blisko ze sobą związane. Czyżby Murphy zaczerpnął skądś pomysł? W dodatku w serialu zagra Chaz Bono, który niedawno gościnnie pojawił się również w B&B. Oczywiście to wszystko może być tylko zbiegiem okoliczności, tak po prostu sobie fantazjuję. 
Na szczęście w nowym sezonie będzie czołówka 
https://twitter.com/AHSFX/status/899662507144433666
https://twitter.com/AHSFX/status/899662507144433666
Zapomniałem podać źródło. https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... go/1cfrmcw
-
Adex-fan Brooke
- Posty: 18119
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Czy trzeba znać poprzednie sezony aby zacząć oglądać? Mam chęć z powodu legendarnej, wspaniałej Joan Collins oglądać nowy sezon 
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Dzięki Disney+ gdzie są wszystkie odcinki, zabrałem się za ten serial. Kończę póki co pierwszy sezon "Murder House" i w związku z tym mam pytanie - jaki sezon według was jest najbardziej warty uwagi i w której części występuje Adam z Maroon 5 i czy gra jakąś znaczącą rolę? 
Czy w ogóle jeszcze w jakimś sezonie będzie nawiązanie do "Murder House", oprócz tych samych aktorów?
Czy w ogóle jeszcze w jakimś sezonie będzie nawiązanie do "Murder House", oprócz tych samych aktorów?
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
Adam Levine występuje w drugim sezonie Asylum i jego postać drugoplanowa, ale wnosi do serialu troche grozy. Osobiście uważam, że sezony "Asylum" i "Freak Show" są najlepsze i najbardziej wciągające. "Hotel" z Lady Gagą też jest dobry.
Wątek "Murder House" pojawia się tylko w jednym z odcinków 8 sezonu, który w większości nawiązuje do trzeciego - "Sabatu".
Z tym serialem bywa różnie, ale Ryan Murphy potrafi sprowadzać do swojej produkcji osobowości.
Wątek "Murder House" pojawia się tylko w jednym z odcinków 8 sezonu, który w większości nawiązuje do trzeciego - "Sabatu".
Z tym serialem bywa różnie, ale Ryan Murphy potrafi sprowadzać do swojej produkcji osobowości.
Ostatnio zmieniony 2022-09-20, 20:51 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.