Jestem rozczarowany wątkiem Thorne/Taylor, był zdecydowanie za krótki i mógł zostać bardziej pociągnięty. Dobrze, że Aly wybaczyła Taylor i przyznała, że jej matka zmarła w wypadku, ale liczyłem na więcej, że np. rzuci się na dr Hayes z tym toporem, a Thorne je w ostatniej chwili rozdzieli. To głupota, że dwie fundamentalne postaci, jakimi są Thorne i Taylor mieszkają razem w Paryżu, a nie w L.A. Mam nadzieję, że powrócą kiedyś do USA. Miło się również oglądało sceny Brooke i Thorne'a. Aczkolwiek po zapowiedziach, przewidywaniu przez innych użytkowników zmartwychwstania Darli, liczyłem na dużo więcej. Oliver jest super chłopakiem dla Aly, która początkowo była chyba planowana dla Liama (sceny w plenerze po debiucie). Jednak wygląda na to, że to Ivy będzie następczynią Steffy. Jeśli chodzi o Aly, to miałem zupełnie inne oczekiwania do tej roli przed wyborem aktorki, inaczej sobie postać wyobrażałem, ale Ashlyn dobrze się sprawdza jako córka Thorne'a.
Denerwuje mnie, że zrobili teraz z Aly taką sierotę. Jeszcze rok temu była agresywna. Spoliczkowała Wyatta, szarpała się z Quinn, a teraz? Rick i Maya zrobili sobie z niej służącą, która podaje im lody do łóżka i masuje stopy Mayi... W dodatku Rick wyśmiewa ją, jest chamski.
Elmoo pisze:W dodatku Rick wyśmiewa ją, jest chamski.
Też bym wyśmiewał takie popychadło.
Aly niestety straciła swój potencjał. Ogólnie zepsuty soras.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
B@r pisze:ly niestety straciła swój potencjał. Ogólnie zepsuty soras.
Skoro na początku kreowali ją na agresywną dziewczyną z problemami emocjonalnymi, to powinni to nadal pociągnąć... przecież można było tak dobrze poprowadzić jej postać. Teraz zamiast usługiwać Mayi, mogłaby jej podrzucić jadowitego pająka, albo wlać jej truciznę do tych drinków, które im robi...
No nieee. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe i spowodowane jakąś czasową niedyspozycją aktorki. Zdarzało się już w przeszłości, że aktorzy przechodzili z jakichś wyjątkowych przyczyn tymczasowo na recurring i po pewnym czasie wracali na kontrakt.
Myślę, że to tylko "chwilowy" recurring, bo przecież ma niebawem powrócić duch Darli, co zwiastuje właśnie jakiś nowy wątek dla Aly.
Uważam, że jeśli już ktoś powinien być na recurringu, to na pewno nie postać Aly, a np. taka Pam, która od dawna już nic nie wnosi.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Według mnie Bell stworzył Aly na podobieństwo Sally Spectry. Szkoda, bo ja liczyłem, że Alexandria będzie przypominać z wyglądu piękną Darlę. Ale i tak dobrze, że w ogóle wprowadzono do serialu dorosłą córkę Thorne'a.
Podobieństwo do Sally? Zero jest tego podobieństwa, kolor włosów tylko owszem, ale to za mało aby porównywać. Podoba mi się jak Aly przygadała niedawno Steffy, wraca stara dobra Aly.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Ja również poza podobnym kolorem włosów jakiegoś większego podobieństwa między Aly a Sally nie dostrzegam.
Aly bardziej przypomina mi natomiast Stephanie (nie chodzi o wygląd, a o zachowanie). Tak samo jak babka potrafi być mściwa, lubi się wtrącać w sprawy innych, a już zwłaszcza chce mieć wpływ na to, kto z kim ma być (np. Liam musi być z Hope lub Ivy, nie ze Steffy, a Hope musi być z Liamem, nie z Wyattem). Ponadto zdarza jej się uciekać do agresji (spoliczkowania, ostre starcie z Quinn przy balustradzie itp.). Teraz dodatkowo uważa Steffy za "dziwkę", która używa ciała, żeby zdobyć to, czego chce (a więc podobnie jak Stephanie traktowała Brooke).
I gdyby nie to, że Aly tak dawała sobą pomiatać Rickowi i Mai, to byłaby naprawdę fajnie prowadzoną postacią. Niestety obecnie tworzony scenariusz często kuleje, nie tylko w przypadku prowadzenia postaci Alexandrii.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Aktorka udzieliła wywiadu, w którym wyznaje, że informację o śmierci granej przez siebie postaci otrzymała od Brada Bella, który skontaktował się z nią i poinformował o zbliżającym się zwrocie akcji. Początkowo była bardzo zasmucona tym, że Aly ma zginąć. Aktorka wyznaje ponadto, że była bardzo poruszona odpowiedzią fanów na tragiczny los Aly.
A więc mamy już potwierdzenie tego, co dla mnie wydawało się niemal pewne. Aktorka nie miała żadnego wpływu na takie zakończenie wątku Aly. Uśmiercenie tej postaci było wyłącznie decyzją scenarzystów.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula.
Ja bym teraz oczekiwał, że Thorne zacznie dociekać co się tam zdarzyło i będzie próbował przycisnąć Steffy, bo jeśli Thorne teraz ot tak zniknie, to tragedia, znaczyć będzie że Thorne już nic nie znaczy w tym serialu... Niestety, obawiam się że czas serialowy zajmie teraz Maya z Rickiem na dłużej, a raczej wątek z jej ojcem