Mnie osobiście najbardziej podoba się Winsor w tej roli, potem Jeff, a na końcu Clayton.
Thorne Forrester
Świetna ankieta!
Mnie osobiście najbardziej podoba się Winsor w tej roli, potem Jeff, a na końcu Clayton.
Zawsze też miałem wrażenie, że Thorne w wykonaniu tych trzech aktorów to trzy różne postaci.
Mnie osobiście najbardziej podoba się Winsor w tej roli, potem Jeff, a na końcu Clayton.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. 
Zdecydowanie Jeff najlepszy ! Potem Clayton i na końcu ten nieudacznik, Winsor. Beznadziejnie odgrywa Thorne'a i dziwię się, że wam wszystkim tak się podoba. No ale gusta. Winsor zepsuł niewątpliwie postać porządnego Thorne'a. Thorne'a, który stał się niedowartościowany, zakompleksiony, bez własnego życia.
If you can't beat them, join them...
Mnie się też zawsze wydawało, że Clayton to był taki "mroczny" Thorne, trochę czarny charakter, intrygant, Jeff - znowu potulny jak baranek, aniołek, Winsor zaś w sam raz - trochę intrygował, trochę sobie porozpaczał. 
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. 
Rzeczywiście Clayton z jednej strony był dobry, a z drugiej jakby ukrywał swoją ciemną stronę. Trudno było przewidzieć co zrobi, był trochę nieobliczalny - i rzeczywiście - w końcu postrzelił brata. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że był pod wpływem alkoholu i leków nasennych, to ciężko mu to wybaczyć.
STREFKA czyli Stephanie, Thorne, Ridge, Eric, Felicia, Kristen i Angela
-
Dawidek
- Administrator
- Posty: 10338
- Rejestracja: 2006-06-21, 22:17
- Lokalizacja: woj. śląskie
- x 89
- Wiek: 44
Wydaje mi się, że każdy z aktorów coś innego wniósł do roli. Podejrzewam, że scenarzyści dali aktorom trochę swobody na kreowanie swoich postaci. Dlatego faktycznie Jeff prezentował inną grę niż Winsor. Clayton'a pamiętam najsłabiej, ale on tez grał specyficznie. Każda z tej postaci grała indywidualnie i trudno mi ocenić, która rola była lepsza. W każdym razie, do każdej z tych twarzy można było się przyzwyczaić.
- Adex-fan Brooke
- Posty: 18125
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Dla mnie Winsor najlepszy wtedy polubiłem Thorne'a do czasu roku 2007, ale Thorne nr 1 też fajny był.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Też oddałem na niego głos. Dopiero od momentu kiedy Winsor zaczął grać Thorne'a polubiłem tą postać albo może nie tyle co polubiłem postać co aktora. Chociaż ten aktor, który śpiewał w duecie z Macy też nie był zły, ale jego słabo pamiętam.
Dr. House : "You want to make things right? Too bad. Nothing's ever right."
Szkoda, że Thorne od bardzo dawna nie ma swojego wątku. Chyba taka ostatnia scena, w której był na pierwszym planie, to był jego ślub z Darlą
Cieszę się, że stanowią takie zgodne i kochające się małżeństwo - chyba najbardziej bezproblemowe małżeństwo w historii MNS, ale to już trochę nudne. Mogliby dać mu kolejny wątek związany z FC, czy z czymkolwiek. Niby jedna z głównych postaci MNS, a stanowi teraz tylko dodatek do scen.
Cieszę się, że stanowią takie zgodne i kochające się małżeństwo - chyba najbardziej bezproblemowe małżeństwo w historii MNS, ale to już trochę nudne. Mogliby dać mu kolejny wątek związany z FC, czy z czymkolwiek. Niby jedna z głównych postaci MNS, a stanowi teraz tylko dodatek do scen.
Nie, po tym jeszcze miał przecież duży wątek z FC vs Spectra Couture, jak zatrudniał Thomasa, no i zdaje się pod koniec roku 2005 wrócił do FC i tu jego wątek się skończył.Damians pisze:Szkoda, że Thorne od bardzo dawna nie ma swojego wątku. Chyba taka ostatnia scena, w której był na pierwszym planie, to był jego ślub z Darlą
Mnie też się nie podoba to, że Thorne - właśnie jakby nie było od lat jedna z głównych postaci, nie ma od dawna żadnego wątku. On i Darla robią głównie za tło.
No i w czołówce on, Darla i Sally są na samym końcu, a dawniej, w starej czołówce przecież Thorne był zaraz po Brooke i Taylor.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. 
Bardzo mi obecnie szkoda Thorne'a
, ja na jego miejscu chyba bym się całkowicie załamał i niewiadomo co zrobił, ale mimo to fajnie, że ma w końcu wątek. Thorne od zawsze był jedną z moich ulubionych postaci, obok Deacona i C.J.'a to moja ulubiona męska postać.
No i brawa dla Winsora Harmona za świetną jak dla mnie grę aktorską.

No i brawa dla Winsora Harmona za świetną jak dla mnie grę aktorską.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. 



