Ogólnie o filmach
No a ja myślę, że są one raczej naturalne... Jak dla mnie jest wielka różnica między rodzicielską troską, miłością i opiekuńczością a tym, co prezentowała matka Niny. No ale mogę się mylić, dlatego byłem ciekawy co Wy myślicie 
Zapraszam do czytania:
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
- kimberly1990
- Posty: 1358
- Rejestracja: 2006-07-18, 11:27
- Lokalizacja: Działdowo
Mnie też przyszło na myśl w związku z w.w. scenami molestowanie, ale chyba bardziej skłaniałabym się ku chorej nadopiekuńczości ze str. matki z powodu zawodu jakiego przed laty doznała w związku ze swoją i tak niezbyt udaną karierą tancerki.
Ogólnie to Black Swan jest tak wielowarstwowym obrazem, pełnym metafor, że to możliwe iż gdzieś tam kryje się wątek molestowania seksualnego Niny przez matkę
Każdą jedną scenę w tym filmie w zasadzie można różnie interpretować i tak jak po obejrzeniu dwukrotnie tego filmu, przyszły mi na myśl 2 koncepcje zakończenia, tak samo przyszło mi na myśl, że Aronofsky daje nam do zroumienia, iż Nina była molestowana.
Co do "Jak zostać królem" - moim zdaniem bardzo przyjemny film
Mnie w każdym razie nie nudził.
Uważam, że w gruncie rzeczy historia jest niebanalna a film sam w sobie jest nie tyle o królu, który ma wadę wymowy, co o rodzącej się na tle tej przypadłości wspaniałej przyjaźni
Poza tym gra aktorska super!
Mam nadzieję, że Colin i Helena zdobędą Oscary
Wczoraj byłam na "Miłość i inne używki"
Poszłam głównie ze względu na Jake'a Gyllenhaal'a, którego osobiście ubóstwiam
Film mogę ocenić jako dobry - gra akorska ok, dużo zabawnych scen, momentami wzruszający
Poza tym widziałam też kilka filmów nomnowanych do Oscara:
"Wszystko w porządku"
"Blue Valentine"
"Rabbit Hole"
i stwierdzam, że Natalie Portman faktycznie nie ma kokurencji w drodze po Oscara
Nie mniej jednak film warte obejrzenia
Ogólnie to Black Swan jest tak wielowarstwowym obrazem, pełnym metafor, że to możliwe iż gdzieś tam kryje się wątek molestowania seksualnego Niny przez matkę
Każdą jedną scenę w tym filmie w zasadzie można różnie interpretować i tak jak po obejrzeniu dwukrotnie tego filmu, przyszły mi na myśl 2 koncepcje zakończenia, tak samo przyszło mi na myśl, że Aronofsky daje nam do zroumienia, iż Nina była molestowana.
Co do "Jak zostać królem" - moim zdaniem bardzo przyjemny film
Mnie w każdym razie nie nudził.
Uważam, że w gruncie rzeczy historia jest niebanalna a film sam w sobie jest nie tyle o królu, który ma wadę wymowy, co o rodzącej się na tle tej przypadłości wspaniałej przyjaźni
Poza tym gra aktorska super!
Mam nadzieję, że Colin i Helena zdobędą Oscary
Wczoraj byłam na "Miłość i inne używki"
Poszłam głównie ze względu na Jake'a Gyllenhaal'a, którego osobiście ubóstwiam
Film mogę ocenić jako dobry - gra akorska ok, dużo zabawnych scen, momentami wzruszający
Poza tym widziałam też kilka filmów nomnowanych do Oscara:
i stwierdzam, że Natalie Portman faktycznie nie ma kokurencji w drodze po Oscara
Nie mniej jednak film warte obejrzenia
Właśnie ja jeszcze nie widziałem "Blue Valentine" a myślę, że dla Michelle Williams i Goslinga warto. Mylę się, Kimberly?
Napisz coś tylko bez spoilerów 
Zapraszam do czytania:
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
Jestem po "Incepcji" i niby wydawało mi się, że wszystko rozumiem, a starałem się naprawdę mega skupić, bo wszyscy mnie ostrzegali jaka to sieczka na mózg. No i w sumie to... nie wiem xD
Na końcu filmu tkwiłem w przekonaniu, że Cobb rzeczywiście wrócił do domu i do dzieci, ale jedno proste pytanie - dlaczego one się nie postarzały? o.O Przecież w trakcie filmu wielokrotnie jest powtarzane, że Cobb'a nie było w domu od wielu lat...
Wkurza mnie to, że jak na razie nie widzę innego sensownego rozwiązania, jak to miało miejsce chociażby w "Wyspie tajemnic" czy "Czarnym łabędziu", bo jeśli cały film był snem Cobb'a, no to sorry, ale bez sensu...
Nie mniej jednak film znakomity i jedyny w swoim rodzaju. Pewnie skończę analizować za jakieś 2-3 h, albo obejrzę od nowa, zatem odpiszcie mi coś, żebym nie pisał sam ze sobą
Na końcu filmu tkwiłem w przekonaniu, że Cobb rzeczywiście wrócił do domu i do dzieci, ale jedno proste pytanie - dlaczego one się nie postarzały? o.O Przecież w trakcie filmu wielokrotnie jest powtarzane, że Cobb'a nie było w domu od wielu lat...
Wkurza mnie to, że jak na razie nie widzę innego sensownego rozwiązania, jak to miało miejsce chociażby w "Wyspie tajemnic" czy "Czarnym łabędziu", bo jeśli cały film był snem Cobb'a, no to sorry, ale bez sensu...
Nie mniej jednak film znakomity i jedyny w swoim rodzaju. Pewnie skończę analizować za jakieś 2-3 h, albo obejrzę od nowa, zatem odpiszcie mi coś, żebym nie pisał sam ze sobą
Zapraszam do czytania:
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
http://www.forummns.pl/viewtopic.php?t=1195
- kimberly1990
- Posty: 1358
- Rejestracja: 2006-07-18, 11:27
- Lokalizacja: Działdowo
W moim odczuciu, już po obejrzeniu filmu, bardziej warto dla GoslingaTęczowy pisze:Właśnie ja jeszcze nie widziałem "Blue Valentine" a myślę, że dla Michelle Williams i Goslinga warto. Mylę się, Kimberly?Napisz coś tylko bez spoilerów
Lubię Michelle Williams, ale ta rola to w zasadzie nic nadzwyczajnego (co nie znaczy, że jest słaba! bo jest dobra
Dla mnie film był bardzo dołujący, więc nie bierz się za niego, jak będziesz miał zły dzień, bo film może go jeszcze pogorszyć xP
Z drugiej jednak strony to właśnie jest największą zaletą filmu - jest prawdziwy od strony emocjonalnej i jeśli naprawdę się wczujesz w sytuację głównych bohaterów, to będziesz w stanie ich oboje zrozumieć
W dużym skrócie i zarazem bez mega-spoilerów (bo pewnie opis filmu na jakimś portalu albo w gazecie i tak już przeczytaleś) --> "Blue Valentine" to odrobinę słabsza "wersja" "Drogi do szczęścia"
- Adex-fan Brooke
- Posty: 18119
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Dziś będą Oscary, co tu taka cisza? Znalazłem jakiś przekaz z czerwonego dywanu, http://www.livestream.com/aplive ale zacina się, macie jakąś inną stronę? Chciałbym zobaczyć jak wymieniają aktorów, którzy odeszli w przeciągu tego roku, powinien być wśród nich John Forsythe. Bynajmniej zawsze tak robili na początku Oscarów.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
- Adex-fan Brooke
- Posty: 18119
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Polecam film Sala Samobójców, ktoś oglądał? Świetny pomysł ukazania współczesnej młodzieży i rodzicom zagrożeń internetu lub głównie niezrozumienia swojego dziecka czy znieczulicy młodzieży wobec rówieśników. Lubię takie filmy.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Mam zamiar obejrzeć, choć nie oczekuję zbyt wiele. Przeczytałem wiele dobrych recenzji, ale też niemal tyle samo krytycznych. Zresztą nie podoba mi się ukazywanie internetu jako czegoś złego...
Wczoraj byłem na "Czarnym Czwartku". To nie jest dobry film. To nawet nie jest średni film. Patetyczny, nudny, pozbawiony obiektywizmu. W dodatku jedyny ciekawy wątek(polityczny) został ograniczony do minimum, a w środek zostały wciśnięte losy kolejnej smutnej rodziny, której podobno widz ma współczuć, jak w każdym polskim filmie
. Zdecydowanie nie polecam!
Wczoraj byłem na "Czarnym Czwartku". To nie jest dobry film. To nawet nie jest średni film. Patetyczny, nudny, pozbawiony obiektywizmu. W dodatku jedyny ciekawy wątek(polityczny) został ograniczony do minimum, a w środek zostały wciśnięte losy kolejnej smutnej rodziny, której podobno widz ma współczuć, jak w każdym polskim filmie
- Adex-fan Brooke
- Posty: 18119
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Sala Samobójców nie skupia się na samym internecie, nie jest to raczej krytyka internetu, tylko uświadomienie do jakich rzeczy może prowadzić, nawet jeśli nie my sami go używamy lecz koledzy, rodzina...film bardziej mówi o potrzebie relacji z drugim człowiekiem lub o tym jak można lekkomyślnie zniszczyć psychicznie człowieka.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
- Adex-fan Brooke
- Posty: 18119
- Rejestracja: 2005-08-24, 15:51
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- x 76
- Wiek: 41
Elizabeth Taylor - prawie że ostatnia wielka gwiazda diwa kina zmarła w wieku 79 lat, smutne, ale takie życie, już długo się biedaczka nachorowała, lubiliście jakiś film z nią? Grała od 9 roku życia.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Największą ilość razy widziałam "Olbrzyma", była tam młoda i świeża, lalka w kowbojskim kapeluszu:)
Lubię to zdjęcie :
http://www.fotoszok.pl/show.php/396317_ ... 1.jpg.html
Z Jamesem Deanem.
Lubię to zdjęcie :
http://www.fotoszok.pl/show.php/396317_ ... 1.jpg.html
Z Jamesem Deanem.
I’m your dream, make you real
I’m your eyes when you must steal
I’m your pain when you can’t feel
Sad but true
I’m your eyes when you must steal
I’m your pain when you can’t feel
Sad but true




