M jak miłość

[BeLieF]

Samej aktorce też to się nie spodobało, więc burza jest zasadna.
https://plejada.pl/newsy/teresa-lipowsk ... ym/mpcnsrf

Widziałem ten odcinek i był on średni, w zasadzie fabuła była o niczym ciekawym (Kisielowa, Żak, Natalia wciśnięci jako zapychacze, a zamiast tego mogli więcej historii przypomnieć), lepszy byłby odcinek w którym core five (Barbara, Maria, Kinga i bliźniaki) wspominaliby po prostu wydarzenia z serialu. Jedyne co dobre że powspominali rodzinę trochę, dali jakieś flashbacki (losowe, ale pojawiła się w nich o dziwo Simona). Użycie AI Lucka i Barbary to żenada przebijająca kartony, bo raz że wyglądało to sztucznie, dwa że głos AI Lucjana nawet nie był podobny (a myślałem że oni AI użyli po porostu by posklejać wypowiedzi Lucjana ze starych odcinków - ale oczywiście to się nie wydarzyło). Żenadą też było że o Krzysztofie nie było ani be ani me (a cała jego rodzina stanowiła główny wątek odcinka!!!) Hankę pokazali aż raz w jednej scenie, Marta i Gosia ledwie pokazane parę razy, jedynie dialogi dotyczyły Marka (w pierwszej części odcinka).

[B@r]

Jak głos Lucka miał być jeden do jednego taki sam, czyli dojrzały, jak on ten list napisał w młodości w akcji sprzed serialu? Ten był podobny, ale siłą rzeczy musiał być trochę młodszy, bo tyczył się tej sceny, jak młody dawał Basi stokrotkę.

A aktorka nie jest przeciwna efektowi jaki sztuczna inteligencja wygenerowała w „M jak miłość”, bo tego odcinka nie widziała, więc go nie ocenia. Tu w innym artykule jej wypowiedź jest bardziej rozbudowana i tłumaczy, że jest po prostu sceptyczna samemu zjawiskowi, jakim jest AI. I mówi, że w przypadku tego serialu wykorzystanie nowej technologii było w szczytnym celu - https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/ ... -gte8.html

- W tym przypadku w "M jak miłość" cel jest szlachetny i jest użyta w sposób bardzo dobry i ze smakiem, by uczcić pamięć Lucka. Ale jakbym w przyszłości miała ze sztucznej inteligencji skorzystać np. w życiu prywatnym przy operacji, to bym się bała i nie wiem, czy bym się na nią zgodziła. Raczej nie - powiedziała Teresa Lipowska we wspomnianym przeze mnie artykule.

[B@r]

Dziś minęło równe 25 lat od emisji 1. odcinka w telewizyjnej Dwójce. Z tej okazji nawet w "19:30" przygotowano na temat tego serialu materiał. Zobaczycie go tu - https://www.youtube.com/watch?v=67cAHBEIdwA&t=30s
Dla mnie to trochę przesada, bo na takie tematy są inne programy. Tymczasem Teresa Lipowska była też dzisiaj w TVP Info i też gadała o jubileuszu, narzekając trochę, że serial się zmienił i nie ma już Mostowiaków, wieczorem o fenomenie tej produkcji ma być tam też program "Rozmowy nocą". Poza tym Lipowska z Mroczkami była też dziś w "Pytaniu na śniadanie" i to z tych wszystkich najlepszy program na tego typu tematy.

[Dawidek]

Codziennie online oglądam "Oko na świat" w TVP Info i zaraz po programie są wspomniane przez Ciebie @B@r "Rozmowy nocą". Było to setne wydanie programu, prowadzący nawiązał tez do ponad 1800 odcinków "M jak miłość", dwa razy w trakcie programu wspomniano o 9600 odcinkach "Mody na sukces". Program nie był poświęcony stricte najpopularniejszemu serialowi w Polsce, dzwoniący widzowie mówili o tym, jakie są ich ulubione seriale. Pretekst do poruszenia tematu seriali pojawił się z racji jubileuszu "MjM". Kulturoznawczyni wymieniała różnice między soap operą a telenowelą. Zasygnalizowała, że kończy się czas takich produkcji, bo stopniowo znikają z ekranów - nawiązała tu głównie do USA. Nieczęsto oglądam ten program w całości - ale to dobry, misyjny program, w którym dyskutuje się na tematy społeczne bardziej od strony psychologicznej.

[B@r]

W lutym zobaczymy odcinek z zaskakującym powrotem jednej z postaci, która ostatni raz w "M jak miłość" była w 2007 roku i wydawało się, że już nie wróci.

Mowa o Simonie, czyli Agnieszce Perepeczko. Póki co na jeden odcinek... "Znowu spotkam się z Teresą Lipowską. Simona będzie chciała wykorzystać słabość Basi do niej, żeby dostać "pozwolenie" na randkę. Przybycie Simony urozmaica codzienność Barbary. Tak zawsze było, nasze sceny były pełne humoru. Między tymi bohaterkami nie ma żadnej rywalizacji, nienawiści. Simona namiesza, ale nie zrobi nikomu krzywdy. Ta rola sprawia mi przyjemność i chciałabym znowu wywołać uśmiech na twarzach widzów" - powiedziała w nowym wywiadzie. Całość tu - https://www.onet.pl/styl-zycia/plejada/ ... k,0898b825

[Mariush]

Aż z ciekawości obejrzę ten odcinek, mimo że serialu nie oglądam już chyba z 15 lat w ogóle.