C.J. Garrison

[DeaconFan]

Przeszukałem 6 stron tematów w dziale niespoilerowym i nie zauważyłem żadnego tematu o C.J.'u (tzn. o nim samym, bo takie tematy jak "CJ vs Rick" oraz "Mark vs CJ" są).



Myślę, że ta postać zasługuje na swój własny temat, w końcu to syn Sally Spectry i Clarke'a oraz brat Macy, wieloletni rywal i przyjaciel Ricka (ich relacje często się zmieniały, obecnie znów są kumplami) i właściciel "Insomnii".
Od zawsze go lubiłem, a właściwie od momentu kiedy rolę nastoletniego Clarke'a Juniora przejął Mick Cain, czyli od roku 1998. C.J. to jedna z moich ulubionych postaci w całym serialu, kibicowałem jego związkowi z Amber i Becky, szkoda że Becky zmarła, a z Amber nie wyszło. Potem C.J. kręcił z Bridget, ale ta potem zmieniła niestety obiekt zainteresowania na Ridge'a.
Teraz C.J. nieoczekiwanie powrócił do L.A. by zorganizować karaoke w swoim lokalu. Fajnie by było, gdyby został na stałe.

[Dawidek]

CJ też był jedną z moich ulubionych postaci. Sympatyczny facet o chłopięcej twarzy - tak go będę go wyobrażać. I zawsze CJ będzie mi się kojarzył z M. Cainem.
Najlepiej Cain sprawdził się w okresie, kiedy CJ był z Becky.
Także chciałbym, by CJ powrócił na stałe.

[Tomala]

A ja w sumie w większości go nie lubiłem. A nawet nienawidziłem. Jedynie w okresie kiedy kręcił z Bridget go lubiłem. Wkurzał mnie jak zniszczył pokaz FC (wtedy co Kimberly spadła suknia, a w dodatku on wtedy z nią kręcił), nie znosiłem go też jak koniecznie chciał wychowywać Eryka III.

[DeaconFan]

Fajnie, że znowu pojawił się C.J. Lubię ten jego taki luzacki styl bycia. Mogłoby go być więcej w serialu.

[Damians]

Zgadzam się, taka miła niespodzianka

Zamiast Rick'a on mógłby mieć rozbudowany wątek.

[DeaconFan]

C.J. dzisiaj nieźle wkręcił Ricka i Phoebe w ten występ. Widać Insomnia trochę podupada, więc musi promować swój lokal poprzez występy Ricka i Phoebe.

A teraz ciekawostka: w rolę Casey'a - tego kolesia nieudolnie śpiewającego na karaoke (pojawił on się także już wcześniej jak Rick i Phoebe śpiewali tam po raz pierwszy) wciela się jeden z producentów B&B - Casey Kasprzyk (ciekawe czy ma coś wspólnego z Polską? ).

[Dawidek]

A mi się wydawało, że Casey Kasprzyk to kobieta, a nazwisko ma po mężu Polaku. Imię jest takie neutralne płciowo.

[Pottermaniack]

A mi się wydawało, że Casey Kasprzyk to kobieta, a nazwisko ma po mężu Polaku. Imię jest takie neutralne płciowo.

Ja myślałem tak samo, że to ta długowłosa blondynka pojawiająca się na różnych galach. Nie wiedziałem, że Casey to także imię męskie.

[Tomala]

A mi się wydawało, że Casey Kasprzyk to kobieta, a nazwisko ma po mężu Polaku. Imię jest takie neutralne płciowo.

W angielskim to prawie wszystko jest takie obojnacze

Wracając do tematu CJ'a, to chciałbym, żeby wrócił na stałe. Kiedyś go nienawidziłem jak intrygował z związku z firmą, ale Bridget bardzo miło wspominam. Mógłby się z nią związać teraz.

[DeaconFan]

Tak, Casey to również imię męskie. I ja też kiedyś sądziłem, że to jakaś kobieta z produkcji B&B.

że to ta długowłosa blondynka pojawiająca się na różnych galach

A to o ile się nie mylę jest Rhonda Friedman.

W angielskim to prawie wszystko jest takie obojnacze

Np. Bobbie Eakes (Macy) - imię ma typowo męskie.

Wracając do tematu CJ'a, to chciałbym, żeby wrócił na stałe. Kiedyś go nienawidziłem jak intrygował z związku z firmą, ale Bridget bardzo miło wspominam. Mógłby się z nią związać teraz.

C.J. pasował do Bridget w wykonaniu Jennifer Finnigan. Ciekawe jakby się prezentował z Ashley Jones.

[Damians]

CJ odziedziczył podstępy i intrygi po Sally
Brakuje ich w MNS, dobrze, ze chociaż była taka mała intryga CJ'a, zawsze coś

Ale 5000 wejść w ciągu 24h to naprawdę tak dużo?

[DeaconFan]

Tak, ten podstęp C.J.'a był świetny. I potem jeszcze jak się tłumaczył z tego promowania Insomnii.

C.J. wiele przeżył (śmierć żony, siostry, rozpad związku z Amber), matki i firmy właściwie też już nie ma, pozostał mu jedynie ten lokal.

[kamilabuziaczek]

Zapomniałeś dopisać jeszcze zmartwystchanie Macy w 2002.r.

[DeaconFan]

Zapomniałeś dopisać jeszcze zmartwystchanie Macy w 2002.r.

No, ale chodziło mi bardziej o takie smutne wydarzenia w życiu C.J.'a.

[Damians]

Jak widzimy, a raczej słyszymy opowieści niczym z Klanu, CJ dalej kombinuje, jak wyjść na swoje
Zachęcając do wysłuchania pojedynku na śpiew, reklamuje swoją nową kawę