Rick vs Deacon

[Dawidek]

Rick i Deacon to dwa odmienne charaktery. Obaj walczą o swoją rodzinę, tyle, że w odmienny sposób. Ja właściwie nie zarzucam Rick'owi tego, że on nie kocha swojej rodziny. To jego cecha charakteru, że on się nie kłóci, nie dyskutuje. Choć czasem potrafi pokazać pazurki, ale najczęściej nie wtedy, kiedy ma. Deacon walczy o swoje bardziej twardo i dzięki temu bardziej wygrywa. On, ale nie sprawiedliwość.
Wydaje mi się, że obaj będą się nienawidzić po wsze czasy.

[dominik]

Dziwi mnie reakcja Rick'a.
Zachowuje się on tak jakby się zgadzał na to, aby małym Erick'iem opiekowali się alkoholicy.
Amber przynajmniej wrzeszczy. Swoim zachowaniem pokazuje, że naprawdę
zależy jej na synku. A Rick? Nic. Zachowuje się tak jakby nie chciał urazić Deacon'a.
On przynajmniej walczy. A Rick sprawia wrażenie jakby się z tym pogodził.

[Mikiks]

Rick i Deacon różnią się tak jak Kłapouchy i Tygrysek. Pierwszy to dupa wołowa, a drugi, chociaż jest głupim nawróconym aniołkiem, to jednak COŚ robi i ma jakieś emocje.