Bieżące odcinki cz. 1

[Mikiks]

Dzisiaj zauważyłem jaka Macy jest brzydka i psychicznie i fizycznie (jakieś wory koło ust ma )
Szkoda, że Amber znowu cierpi. A ten jej debilny tzw. mąż ją jeszcze dobija, co za

[Dawidek]

Też mi żal Amber. Jednak trzeba stwierdzić, że dziewczyna ze swoim zachowaniem zmniejszyła sobie szansę na to, by sąd wyższej instancji przychyli się do jej wniosku o adopcję. Nad tą przepaścią mówiła bardzo sensownie. Ugryzienie Macy w ucho było bezsensowne.
O Deacon'ie i Macy dziś się nie będę wypowiadać.
Brooke nieźle ostudziła zapał Macy, mówiąc o przejęciu firmy matki. Niezła była ta rozmowa.
Wow, co za mocne wejście Oscar'a.

[Damians]

Właśnie dobrze, że ugryzła ją w ucho!!! Należało się złodziejce cudzych dzieci!!!
Mikiks wolę już patrzeć na te "woreczki" Macy, niż na wstrętne zmarchy Nick'a, czy ostatnio wiecznie przetłuszczone włosy Brooke

[Agatka]

Biedna Amber ;( Żal mi jej. Ta głupia Macy nastawiła Deacona przeciw niej. Zal mi też małego Eryka, że go tak zabieraja od rodziców. Ale dodam że Amber ładnie wyglądała w związanych włosach i bez czerwonej szminki Podobało mi się dzisiaj zachowanie Brooke wobec Macy. Brooke mimo wszystko jest bardzo fajna, a te romanse trzeba jej wybaczyć, bo taki jej urok Rick też jest trochę nie fair wobec Amber, jakby mu wogóle na niej i Eryku nie zależało. Pojawił się Oscar i wydaje mi się że będzie ciekawą postacią Odcinki sa ostatnio fantastyczne

[dominik]

Biedna Amber. Leży i cierpi. Fizycznie i psychicznie. Po ostatnich odcinkach straciłem
resztki sympatii do Macy. Teraz chcę, aby Brooke jej dobrze dokopała, bo to wszystko przez nią.
To ona jest wszystkiemu winna.
I jeszcze ten dziecinny Rick, który nawet nie potrafi walczyć o rodzinę.
Podobało mi się zachowanie Bridget, która stanęła po stronie Amber i dzielnie ją broniła.
Mam nadzieję, że teraz Brooke będzie dręczyć Macy. Należy się jej.

[Misia]

No w miarę nadrobiłam zaległe odcinki I tak:wkurza mnie to,że zawsze jak coś sie dzieje to jest ciemno No tak,ma to dodawać strachu....
Rodzice Becky mogli by wcześniej pomyśleć o wnuku.Jakoś nie za bardzo się nim interesowali, jeśli w ogóle.
Nierozumiem też czemu Macy wszystko zwala na Brooke Ostatnio to Darla zniszczyła jej zwiazek z Thornem ale o tym jakoś Macy nie mówi tylko za wszysstko obwiania Brooke, i ciągle stare dzieje wywleka.
Dobrze,że Brooke zeszła się z Ridgem.Zawsze go kochała,jej pokrewna dusza,bla bla bla to niech teraz z nim siedzi

[Gabra-Sheila]

Wczorajsze odcinki były bardzo emocjonujące Aż mi się łezka w oku zakręciła Tak mi szkoda Amber Straciła Erica, którego wychowywała od dziecka Ach, ta podła Macy Przyszła do niej i darła się na nią, choć ta byłą ledwo żywa ... Albo po cholere przyszła do domu Brooke I beznadziejne miny robiła. Amber ugryzła Macy w ucho Jedyna ,,dobra" scena we wczorajszych odc. Jednak Eric nie powinien być z Deaconem i Macuchą Teraz sobie o dziecku przypomniał, a wcześniej? ;/ A co będzie, gdy oboje zaczną pić? Rick to kretyn, idiota, nei cierpię go też Podobało mi się ...wczorajsze zachowanie Brooke do Macy xD To dziwne, ale wolę teraz Logan od tej zakłamanej Alexander

[Dawidek]

Od triumfu, do porażki. Tak można skomentować dzisiejsze akcje ze Stephanie. Zemściła się na niej ta nienawiść dla Brooke. Nawet jej ukochany syn zaczyna się od niej odwracać.
Rozmowa "pomyłek" między Sally a Stephanie świetna. Miny Sally - świetne. Stephanie też, szczególnie wtedy, kiedy musiała przełykać gorycz porażki i upokorzenia.
Oscar wpakował się w niezłe bagno. No i oczywiście, kolejny "modowy" zbieg okoliczności - Oscar trafia do szpitala, gdzie pracuje Bridget.

[Bic]

Dzisiaj będzie śmiesznie.

[Gabra-Sheila]

Faktycznie, ten szpital Bridget to chyba jedyny w LA
Dziwne, że nie pokazali wogóle wątku Amber i Erica III Podobała mi się wczorajsza konferencja i oświadczyny Ridge i Brooke tak fajnei rozmawiali z dziennikarzami Stephanie mogła już sobie darować Śmieszne było jak potem wkładała Logan pierścionek na palec
A Sally robiła kapitalne miny Super wyglądała w tych okularkach

[FanStefci]

Dzisiejsze scenki z Sally i Stephanie naleza do najsmieszniejszych w historii serialu!! Jak Stephanie spadla z krzesla to byl hit roku. Upadek cesarzowej. Doslownie!

[Beja]

Masz rację, dawno nie było takich śmiesznych scen. A Stephanie może nawet być ładnie w nowej fryzurze, tylko musi przesuszyć włosy... Dziwne, że Sally na lekkim rauszu tak równo ją podcięła.

Jeśli chodzi o Ricka, to rozumiem go. Mówcie co chcecie, ale Amber przesadziła. Ja jestem podobnie jak Rick racjonalnie myśląca i nie spontaniczna, więc nie zrozumiem roztrzepanej Amber i nie trzymam jej strony. Szkoda jej, ale sama sobie na to zasłużyła.

[agasb11]

świetny odcinek naprawdę!!!!!!!!!!!!!

Tak -Stephanie nawet niegłupio wyglądałaby w tych włosach.

Tak sobie pomyślałam dziś jak zupełnie inaczej wyglądała 10 lat temu.

Nikt się tak nie zmienił jak ona.

[Adex-fan Brooke]

Spoilerujesz agasb11
Co do Ricka to co z przysięga małżeńską? Po co ja kilka lat temu składał jeśli tak łatwo potrafi zostawić Amber? Zdaje się ze to co się stało to dla niego pretekst bo juz niedawno był gotów się rozwodzić w celu zyskania dziecka, czyżby więc tylko na dziecku mu zależało? Jeśli tak to Amber może być lepiej bez niego skoro nie umiał być dla niej partnerem.
Wreszcie była scena jak pijana Sally strzygła pijaną Stephanie Jedna z najśmieszniejszych scenek w historii B&B i dobre jak piesek Samanthy się schował jak Stefcia czapeczke zdjeła
I kolejna nie zła gorąca scenka miłosna, ciekawe czy to faktycznie Ronn tak dotykał KKL jak to kręcili z Hunter nigdy nie miał takich ładnych scen

[Majka21]

Wreszcie była scena jak pijana Sally strzygła pijaną Stephanie Jedna z najśmieszniejszych scenek w historii B&B i dobre jak piesek Samanthy się schował jak Stefcia czapeczke zdjeła

Moja matka nie lubi tego serialu, ale jak sie dowiedziala ode mnie ze bedzie taka scenka w odcinku to siedziała jak na szpilkach i czekała kiedy to będzie