Kto ogląda najnowszy sezon? Mimo, iż to dziwaczne, że Rachel i Kurt zajmują się szkolnym chórem to jest dość ciekawie. Bardzo się uśmiałem na odcinkach 4 i 5 tego nowego 6 sezonu. Sue przeszła samą siebie zwłaszcza gdy zamknęła w windzie Kurta i Blainea i ta lalka na jej wzór wjechała na rowerku Ja wcale nie chcę aby oni się zeszli, są dla mnie irytujący, nowy gej sportowiec jest fajny. Inna sprawa lekko szokująca, że trenerka zmienia płeć na faceta a w sumie zawsze była takim babo-chłopem więc to nawet pasuje, aż się dziwię, że ta aktorka gra taką postać i tak jakoś przerażająco przekonującą w swojej męskości. Szkoda, że nie ma Emmy pokazywanej, zawsze ją lubiłem. Przynajmniej Will jest i zabawne było jak Sue mściła się za zostawiony widelec i ogólnie ten jej garaż gdzie ma lalki wszystkich albo zabawne są jej różne teksty jak podsumuje kogoś
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Szósty sezon to trochę pastisz najlepszych sezonów serialu, i najlepsze jest to, że taka formuła się sprawdza! Częste puszczanie oka do fanów, zabawne teksty, jest naprawdę okej, na pewno lepiej niż przez sezon 4 i 5
Ale faktycznie, wątek trenerki jest po prostu słaby. Gdyby dotyczył kogoś innego - okej, ale ona zawsze podkreślała, że w środku jest kobietą, małą dziewczynką potrzebującą uczucia, a tu nagle w szóstym sezonie, jakby postać napisana od nowa, szkoda.
Trochę głupio rozwiązany jest wątek tego sportowca który dołącza do Glee - niby ma to być zerwanie ze stereotypami (dotychczasowy zarzut że każdy gej w serialu po prostu musiał kochać śpiewać, być fabulous i w ogóle ), a tu i tak ostatecznie pokazuje się, że miłość do śpiewu drzemie w nim głęboko w środku, tylko ukrywa to żeby nie mieć łatki cioty... więc to raczej utwierdziło stereotyp
Rok temu obejrzałem cały serial, aż wstyd przyznać, że dopiero teraz komentuję
Przede wszystkim trzeba pochwalić za pomysł. To idealne połączenie kilku gatunków - musicalu, komedii, dramatu, romansu. Szkoda, że nie powstały kolejne sezony, ale z drugiej strony nie można niczego ciągnąć na siłę. Moim ulubionym bohaterem jest Will - nauczyciel hiszpańskiego i opiekun zespołu. On świetnie radził sobie z grupą indywidualności. A każdy z młodych to osobna, interesująca historia. No, i piosenki, nie każda mi się podobała, ale - subiektywnym okiem - nie można żadnemu z bohaterów odebrać talentu. Kto nie widział - niech żałuje.
Lepiej późno niż wcale no, ale powiedz więcej: Jak podobało Cię się rozwiązanie losów postaci? Dla mnie największy dramat to Finn bo aktor zmarł a to był mój ulubieniec...
Jakie masz zdanie o Sue? Rachel? Który sezon najlepszy?
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Nie mam ulubionego sezonu. Każdy na swój sposób był fajny i miał swoją specyfikę, dlatego ciężko tutaj coś powiedzieć.
Jeśli chodzi o zakończenia wątków, to ja uważam, że gdyby serial byłby kontynuowany, to wątki mogłyby zostać rozwinięte. Kurtowi i Blaine'owi zawsze kibicowałem, Rachel mi się trochę kojarzy ze Steffy z "MnS". Sue - ta niejednoznaczna postać potrafi nieraz irytować, ale ją właściwie nic nie interesuje poza sportem, nawet w telewizji występowała w dresie. Jej złośliwości pod adresem Willa i jego zespołu potrafią być głupie. Ona nie za grosz umiejętności pedagogicznych, nie powinna być nauczycielką. Ciekawą postacią jest także dyrektor szkoły - facet, któremu Sue dała się w kość i z wzajemnością. Oryginalna jest też druga żona Willa - ta bojąca się wszystkiego pedantka jest na swój sposób urocza.
Jeśli chodzi o Finna, lubiłem tę postać, szkoda, że Cory zmarł. Bardzo mi się podobał odcinek jemu poświęcony. Nie wyobrażam sobie jednak innego aktora w roli Finna. W "Glee" lubiłem też odcinki świąteczne, zawsze na nie czekałem.
Glee od lipca jest na polskim "Netflixie". Świetna okazja do powtórki czy "premierowego" obejrzenia tego serialu. Akurat na wakacje.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
Po Ulgly Betty przyszła kolej na Glee. Słyszałem sporo o tym serialu i nadrabiam na Disney+. Jestem na 1 sezonie i nawet mi się podoba. Wątki uczniów , nauczycieli i rodziców ciekawe i fajnie się łączą ze sobą. Do tego można posłuchać przebojów z dawnych lat. Przypomina trochę szalone Asy z klasy ("Popular")
Dobrze mi się oglądało ten serial, chociaż im dalej tym bywały częściej irytujące, głupawe odcinki, warto jednak je przetrwać aby znowu były te lepsze.
Polecam:DYNASTIA,Sunset Beach,B&B,Melrose Place,Desperate Housewives,Świat wg Bundych,Allo Allo,Pokolenia,Moonlighting,Baywatch,Alf,Nanny,Co ludzie powiedzą,Ally Mcbeal,QAF,Prison Break,Dexter,Dr Quinn,Y&R,Devious Maids, Sex and the city
Pamiętam "Glee", mimo że oglądałem serial ponad 10 lat temu. Fajni bohaterowie, chwilami świetna muzyka. Nie zwracałem aż tak uwagi na wątki w serialu, chociaż one tez są ważne. Najważniejsze było tutaj co innego - pozytywna historia plus muzyka.